 |
Powinnam się przyzwyczaić, że nasze relacje zależą
tylko od Twojego humoru, a ja robię za ozdobę.
|
|
 |
- Co ja ci zrobiłam, że ty mnie tak nienawidzisz?
-istniejesz skarbie, istniejesz .
|
|
 |
-Twój tata jest cukiernikiem? -Nie. A co, słodka jestem? -Nie. Fajny pączek z Ciebie.
|
|
 |
- Tak na prawdę jestem miłą , czułą , spokojną osobą .. - serio ? - nie , spierdalaj .
|
|
 |
Spotyka się dwóch kumpli. Jeden pyta drugiego: - kto Ci podbił oko? - żona kurczakiem. - jak to? - normalnie, ona schyliła się do lodówki po kurczaka a ja ją od tyłu. - to ona nie lubi od tyłu? - lubi, ale nie w Tesco .
|
|
 |
Nie przyszło Ci nigdy do głowy, że z kobietami jest jak z łyżeczkami?
Plastikowa, płaska i pusta w środku, nadaje się tylko do lodów .
|
|
 |
-Zamieniłam wodę w wódkę.
-Chyba dodając kreskę .
|
|
 |
prawdziwy przyjaciel to ten, który przychodząc do twojego domu grzebie w lodówce .
|
|
 |
to już wiem czemu jestem taki nienormalny - mama podawała mi zupę z lewej .
|
|
 |
a kiedy umrę , obiecuję ci , że żadna twoja noc nie będzie spokojna .
|
|
 |
macie w dupie miłość chłopcy , miłość ma was w dupie, trudno .
|
|
 |
pewnego wieczoru napisał mi, że już nie szuka dziewczyny.
z głębokim westchnięciem pomyślałam: 'znalazł.'.
nie myliłam się. jeszcze z Nią nie był
. musiał tylko zapytać. chciałam jakoś temu zaprzestać, równocześnie nie mówiąc mu o swoich uczuciach. zapytałam się jaka jest.
zaczął wymieniać mi miliony Jej zalet. inteligencja.
wiecznie uśmiechnięta. dusza towarzystwa. opowiadał jak dobrze się ze sobą dogadują, jak bardzo Ją kocha..
pełna desperacji zapytałam czy Ją znam.
odpisał krótką, a jakże wartościową wiadomość:
'bardzo dobrze Ją znasz. to Ty, kochanie.'
|
|
|
|