 |
Może w czasie adwentu powinnam postanowić sobie, że nie pomyśle o Tobie ani razu.
|
|
 |
Żeby to poczuć, trzeba było to zobaczyć. -Bo co być zrozumiał jakbym powiedziała, że po raz kolejny wylewam łzy, że go nienawidze i że zaraz padne na stojąco? -zapytała. -Że go kochasz? -odpowiedział bez zastanowienia. -Oczekiwałam raczej odpowiedzi pieprzona, idiotyczna egoistka, przeżywająca depresje.
|
|
 |
Codziennie dodawane wpisy i wylewane łzy na klawiature, gryzienie poduszki i powoli spływające krople wylanej kawy.
|
|
 |
Ona odrzucała każde połączenie tylko dlatego że czekała na połączenie od Niego. Przecież to było pewne że nie zadzwoni. Chyba że po to, aby ją dobić.
|
|
 |
Wiesz co było nadzwyczajnego w tej "miłości"? Twoje kłamstwa, które brzmiały jak szczera prawda. Przyznam, że jesteś w tym dobry. A teraz jakoś wynagrodź mi ten stracony czas.
|
|
 |
Ona potrafi się zwierzać, ale tylko zaufanym osobom. Jeśli nie ma komu.. kryje to w sobie.
|
|
 |
Nic nie zmieni faktu, że kocham Cię dalej niż do zasranego kosmosu.
|
|
 |
Nic tak nie potrafi zabrać dzieciństwa jak pierwsza miłość.
|
|
 |
Wydaje mi się, że za dużo przeżyłam. Że teraz właśnie powinnam bawić się życiem, a nie wylewać łzy w poduszke.
|
|
 |
To co, że nienawidzisz ranić ludzi. I tak zranisz, to nie będzie zależeć od Ciebie.
|
|
 |
Ej złap mnie za ręke i powiedz jeszcze raz, że mnie kochasz. Spróbuj, może coś poczujesz?
|
|
|
|