 |
Zawsze byłeś zazdrosny o swojego kumpla. Ale żeby doprowadzić do rozpadu przyjaźni Twojej i Jego przeze mnie to już lekka przesada, nie uważasz?
|
|
 |
Przez jakiś czas chodze po domu jak naćpana, nie odpowiadam, zamykam się w pokoju. Wszystko przez Ciebie. Każdy zastanawia się co mi jest. Nawet tatuś jak ostatnio rozmawiał z mamą to powiedział: Niech do cholery ten okres jej sie skończy!
|
|
 |
Twój tok myślenia jest jak krzyżówka -nigdy nie zostanie przeze mnie rozwiązany.
|
|
 |
Może nie widzisz, ale ja nie stoje w kilometrowej kolejce aby nałożyć na siebie tapete, ja wtedy siedze po turecku i spędzam ten czas z kumplami. Ja nie przejmuje się moim aktualnym wyglądem, ani tym że złamał mi się długi wypiłowany różowy paznokieć. Ja nie kocham pierwszych lepszych-kocham tych którzy są największymi dupkami pod słońcem, ale i tak się nie przejmuje i kocham dalej.
|
|
 |
Pamiętaj, że wróce. Nawet gdybym miała do Ciebie iść na nogach zajebiście długą droge, pamiętaj że wróce. Więc postaraj się nie zapomnieć.
|
|
 |
nieraz czuje się jak figura naiwności.
|
|
 |
To był taki wielki problem mnie pokochać tak?
|
|
 |
Godzina 17, usłyszałam dzwonek do drzwi- otworzyłam i moim oczom ukazały się trzy kumpele. Uświadomiły mi, że musze ogarnąć się w 30minut i idziemy na dyskoteke. Na początku nie chciałam, wolałam siedzieć w domu w dresach, jeść rolssy i użalać się nad sobą. Ale po długich namowach zdecydowałam się wyjść. Ogarnęłam się i wyszłyśmy. Kiedy weszłyśmy na sale, początkowo mi się nie spodobało. Ale jak bawimy to bawimy wszędzie (♥) Ucieszył mnie fakt, że go nie ma i nie powinno być. Po chwili zobaczyłam Jego kumpla, który podszedł do mnie i zaczął ze mną tańczyć przytulańca. Po piosence popatrzyłam na moją kumpele, która tańczyła z chłopakiem, a ja poszłam do innych tańczyć. Staliśmy w kółku i śmialiśmy z ruchów jakiejś niewyżytej laski, nagle poczułam jak ktoś przyciąga mnie do siebie ruchem ręki, Ty tylko sie zaśmiałeś i zaczeliśmy tańczyć. Zapytałam Co Ci się stało, na to Ty odpowiedziałeś, że właśnie wykonujesz pierwszy ruch.
|
|
 |
Skarbie logika nie boli (;
|
|
 |
Ty byłeś jak śnieg, a ona jak słońce. Kiedy pojawia się słońce, śnieg sie topi. Tak samo jest z Tobą. Miała nad Tobą dużą kontrole, kiedy się pojawiała- Ciebie koło mnie nie było, leciałeś do niej.
|
|
 |
Jest sobota, a ja nie mam spania. I to ku*wa wszystko przez Ciebie, boje sie, że jak zasne to znowu mi się przyśnisz.
|
|
|
|