 |
I był jej indywidualnym szczęściem, choć dalekim od jej ideałów, ale najważniejsze, że prawdziwym.
|
|
 |
Nie jesteś jedynym powodem mojego uśmiechu, ale stanowczo ulubionym.
|
|
 |
A teraz usiądę i poczekam aż ktoś mnie pokocha .. od co ;p
|
|
 |
Mówimy , że nie potrzebujemy miłości , że jeszcze nie teraz , że nie jest potrzebna , że nie kochamy , ale tak na prawdę , każdemu serce się smuci gdy widzi zakochaną parę . Każdy z nas potrzebuje choć trochę uczuć , nie zaprzeczaj .
|
|
 |
Pytał o moje marzenia, a ja nieśmiało podnosząc wzrok zagryzałam wargi z uśmiechem nie wiedząc, jak ująć w słowach wyznanie, zę spełnił je wszystkie samym sobą .
|
|
 |
wiecie co jest najgorsze w walentynkach? że tego dnia można bezkarnie kupić nową kartę do telefonu i złożyć jej życzenia, albo.. albo wrzucić do szkolnej walentynkowej skrzynki ogromną kartkę z wyznaniem miłości. można też podczas jej nieobecności pod jej domem wyrobić ze śniegu wielkie serce z jej imieniem. no nie wiem, można zrobić w chuj rzeczy. najgorsze jest to, że pewnie zrobi to ktoś inny, nie ja / niezlyy
|
|
 |
Och, czyż to nie urocze spędzać dzień zakochanych w towarzystwie koca, ciepłej herbaty, tuzina leków i wkurzającej choroby?
|
|
 |
przeglądnij całe archiwum na gg. przeczytaj każdego Naszego smsa. przypomnij sobie każdą spędzoną wspólnie chwilę. na prawdę nie drgnie Ci nawet ta pieprzona powieka, i nic nie ściśnie Cię w sercu ? nie wierzę, kurwa.. / veriolla
|
|
 |
Moją naturalną urodę maskuje wrodzona brzydota.
|
|
 |
W życiu każdej kobiety jest mężczyzna, o którym nigdy nie zapomni, ale też który nigdy nie był jej.
|
|
 |
Spowiedź : - nie zabiłem, nie spaliłem, mało jadłem, dużo piłem, popełniłem wielką winę, całowałem raz dziewczyną. - ależ chłopcze to rozpusta, całowałeś pannę w usta ? - trochę niżej proszę księdza . - grzechy to niczyje, całowałeś pannę w szyję ? - trochę niżej proszę księdza . - i to było po raz pierwszy ? całowałeś pannę w piersi ? - trochę niżej proszę księdza . - ależ chłopcze to występek, całowałeś pannę w pępek ? - niżej proszę księdza . - chłopcze bądź przeklęty, całowałeś pannę w pięty ? - wyżej proszę księdza . - twoja miłość niecudowna, całowałeś ją w kolana ? - wyżej proszę księdza . - chłopcze czyś ty półgłupek ? całowałeś pannę w półdupek ? - nie ! - chłopcze bądź potępiony, całowałeś z drugiej strony ? - nie ! - chłopcze skróć tę mękę, gdzie całowałeś ? - w rękę .
|
|
 |
Kiedyś kochałam frajera , bitch please nadal go kocham .
|
|
|
|