 |
Nie dzwonią do niej by spytać jak leci, nie chcą jej kochać, nie chcą mieć z nią dzieci, takie jak ona traktują jak śmieci.
|
|
 |
No a dziewczyna znała rap i wiedziała czego słuchać, i nagle znowu wrócił skurwiel z ducha.
|
|
 |
Więc ciśnij w świat przelew swych myśli, zdobądź szczyt któryś sobie wyśnił.
|
|
 |
Możesz szczekać, a i tak mnie nie ugryziesz, jestem dziś wyżej i stamtąd już Cie nie słyszę
|
|
 |
Nie ważne ile byś pierdolił, mnie to nie boli już.
|
|
 |
Wiara i nadzieja częściej niż latarnie gasną...
|
|
 |
Na wskroś przeszywają mnie zmęczenia dreszcze. Ten ktoś, nie wiem ile czekać będzie jeszcze. Bo choć kolorowe staje się powietrze, to zwiększa się pomiędzy nami przestrzeń..
|
|
 |
Nieraz już chciałem tym pierdolnąć, choć wiem, że nie da rady. Choć wiem, że mi nie wolno, chciałbym z tego się ograbić. Złapać to coś w środku, to coś w sobie zabić. Bo ile razy w końcu można powietrzem się dławić?!
|
|
 |
Kiedyś zmierzałem do szczęścia, dziś nie wiem sam, gdzie biegnę. Bo niebo jest już chyba zbyt odległe.
|
|
|
|