|
Nieszczęśliwa miłość. A z tego nie tak łatwo się wyleczyć. Nie ma na to lekarstwa. Nie ma jak temu zaradzić. Nie wiadomo, kiedy minie. Nawet nie wiadomo, jak bardzo boli. Tylko czas może pomóc. I to bardzo. Bo im piękniejsza była miłość, tym dłuższe będzie cierpienie, kiedy ta miłość się skończy.
|
|
|
- Widzisz jej łzy?
- Nie.
- I na tym polega obojętność.
|
|
|
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z Tobą,
i to właśnie jest wyjątkowe.
|
|
|
Miłość w sześciu słowach zawieram:
przy Tobie żyję, bez Ciebie umieram
|
|
|
|
I któregoś dnia zamiast uśmiechu na Twój widok, pojawią się łzy...
|
|
|
Ledwie oddycham szukając resztek Twojego zapachu.
|
|
|
próbuje o tobie zapomnieć, próbuje nie myśleć o tobie bez przerwy, staram się nie wybuchać płaczem na twój widok, staram się trzymać ręce przy sobie gdy widze, tą tlenioną lalke barbie, próbuje co chwile nie patrzeć na telefon i sprawdzać czy może jednak napisałeś. Staram sie, tylko kurwa coś mi nie wychodzi.
|
|
|
|
Kobiety słabe? Krwaw 7 dni i żyj cwaniaku.
|
|
|
|
Wreszcie zrozumiałem, co to znaczy ból. Ból to wcale nie znaczy dostać lanie, aż się mdleje. Ani nie znaczy rozciąć sobie stopę odłamkiem szkła tak, że lekarz musi ją zszywać. Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy, i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszać ani ręką, ani nogą ani nawet przekręcić głowy na poduszcze.
|
|
|
A dziś zapomnij o przeszłości, odpuść sobie i zacznij wszystko od nowa.
|
|
|
a jak dorosnę, to chcę nadal ciebie mieć.
|
|
|
Wiesz za co Cię kocham? Za to, że w ogóle istniejesz, za to, że jesteś taki słodki, za to, że potrafisz rozbawić do łez i za to, że potrafisz pocieszyć. A wiesz za co Cię nienawidzę? Za to, że jesteś taki głupi i tego nie doceniasz.
|
|
|
|