 |
. Koooocham was w chuj , misie
|
|
 |
. smyraj dżdżownicę ! | dzyndzelek .
|
|
 |
. mój cały świat , po prostu sobie weź ;* | dzyndzelek .
|
|
 |
. Wiedziała , że bardzo ją zranił . Mimo to nie mogła o nim zapomnieć . Nie mogła przestać go kochać . | dzyndzelek .
|
|
 |
. A pewnego dnia będę szła ulicą z innym . Na mojej twarzy będzie widać szczęście . A ty będziesz tylko patrzył . W twoich oczach będzie smutek . Coś Cię ściśnie w środku i poczujesz jak bardzo żałujesz i jak bardzo dalej mnie kochasz . | dzyndzelek .
|
|
 |
. I nagle ktoś wyłączył deszcz i zaświeciło słońce . | dzyndzelek .
|
|
 |
|
Gdzie jesteś? Ja nadal Ciebie potrzebuję. /podobnopopierdolony
|
|
 |
moje serce nie ogarnia tortur, które życie narazie mi daje. stoje pomiędzy moją rodziną a człowiekiem, który od bardzo dawna przestał sie do niej zaliczać. Tak by naj miej twierdzi moja mama. to przykre. ten oto człowiek jest moim wujkiem. to bardzo boli. chciałabym kiedyś powiedzieć im wszystkim ludziom którzy go tak serdecznie nienawidzą, że ja go kocham i że jade do niego. choć wiem, że nie moge. chciałabym sie do niego przytulić. pogadać z nim jak za dawnych starych czasów. kocham go ...
|
|
 |
|
może nie był idealny , ale był kimś kogo kochałam .
|
|
 |
|
Zrań mnie, bo niby czemu nie? Połam mi serce na tysiące kawałeczków, a później jeszcze z perfidnym uśmiechem je zdepcz, przecież to najlepiej potrafisz. Doprowadź do takiego stanu, bym prosiła o to, żeby mnie ktoś zabił. No dalej, przecież to dla Ciebie codzienność. Zapraszam do zabawy. Gwarantuję Ci niezwykłą rozrywkę - sobie pewną śmierć. / schiza.a
|
|
 |
. potrafiła robić rzeczy niewiarygodne doprowadzając do tego , że zagubił się w Niej bez reszty . | dzyndzelek .
|
|
|
|