 |
O niej nie myśl jak o suce, pomyśl jak o siostrze.
|
|
 |
Możesz mieć we mnie żonę, ziomka i kochankę.
|
|
 |
Tęsknimy, choć nie mówimy o tym, bo przecież nie ma się czym chwalić. Myślami zbyt często wracamy do przeszłości, w której się zatracamy. Próbujemy żyć na nowo, ale wciąż mamy za sobą niedomknięte rozdziały. Nieraz już na starcie tracimy to, co mamy. Boimy się ryzyka i nie ryzykujemy. Chcemy walczyć, ale nie do końca potrafimy. Jesteśmy silni, choć tak często zbyt słabi. Niszczymy to, co kochamy, kochamy to, co niszczymy. Gubimy się, ciągle się gubimy, upadamy, przegrywamy, rozpadamy się wewnętrznie, płaczemy, śmiejemy i znów gubimy. Zdobywamy szczyty, chwilę później je tracimy. Nie wiemy jak żyć, nie wiemy komu ufać i coraz częściej brakuje nam siły.
|
|
 |
Czasami czujesz się lepiej z człowiekiem, którego nie znasz, łatwiej przychodzi Ci opowiadanie o sobie. Otwierasz się na poważnie. Może dlatego, że nie przywiązujesz wagi do tego, co sobie pomyśli.
|
|
 |
Kochałam Cię, ale nie tak jak trzeba. I szliśmy razem, ale nie w takt, przebacz.
|
|
 |
Nie jesteś taki jak On. Jesteś czuły, delikatny i rozumiesz mnie, jak nikt inny. Jesteś pięknym wysokim chłopakiem, który nigdy nie zraniłby mnie jak On. Tylko jest jeden drobny szczegół. Nie kocham Cię. Mimo, to, czuję, że gdyby nie ta noc z przed tygodnia, gdyby nie to co działo się z Nim w parku, byłabym w stanie Cię pokochać. Lecz sprawy się pokomplikowały. Kazałeś mi o Nim zapomnieć. Stwierdziłeś, że nie jestem Jego warta. Ale ja Go kocham. Nie potrafię zapomnieć. Tak mi się przynajmniej wydaje. Udowodnij mi to, że się mylę. Pomóż mi zapomnieć. Bym wreszcie mogła się od Niego uwolnić i być szczęśliwa z kimś, kto kocha mnie i nie pozwoli mi cierpieć. Rozkochaj mnie w sobie.
|
|
 |
niby nic nie czujesz, niby cię zranił. ale ciągle o nim myślisz.
|
|
 |
Cisza to najgłośniejszy krzyk kobiety. Domyśl się jak bardzo ją zraniłeś, skoro zaczęła cię ignorować.
|
|
 |
Chciałabym kiedyś usłyszeć proste ' jesteś taka, jakbym chciał'
|
|
 |
napisał. zaczęłam zgrywać zimną i arogancką. cholera, tęskniłam, jasne. ale chciałam, żeby czegoś się nauczył. nawet, jeśli to miało odbywać się moim kosztem.
|
|
 |
i chuj skonczylo sie nasze wspolne zycie.
NAJGORSZA DATA 01,02,14 !
|
|
 |
W seksie nie chodzi tylko o to, że odczuwam fizyczną przyjemność. W seksie chodzi o to, że przez tą chwilę, jestem tylko Ty i ja, tworzymy zsynchronizowaną jednostkę i wieczność należy do nas
|
|
|
|