 |
Przyszła jesień. Następnie nadejdzie zima, wiosna, lato. Minie rok. Dwa lata, dziesięć. Zapomnimy
|
|
 |
Tak często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. odejść, nie pozostawiając po sobie żalu. z daleka od tych kłamstw, chamstwa, zdrad i fałszu, od tych jebanych uczuć, które tak bezlitośnie ranią ludzi. w takich chwilach zatracam się w muzyce, bo tylko ona rozumie ból
|
|
 |
Czekając na Twój znak miewam różne myśli. Jednak zawsze wracam do jednego stwierdzenia: Nie umiem bez Ciebie żyć
|
|
 |
Wiele prawdziwych myśli wypowiada się jako żarty
|
|
 |
nie jestem już taka jak kiedyś. stałam się silniejsza i wiem na czym stoję. koniec z dziewczyną, która wiecznie ma problemy i łamane serce. koniec
|
|
 |
Czemu znów robisz mi na złość kotek?
|
|
 |
Na froncie Ty na froncie ja
Już nie chcę tak
Zrozum że dobrze chcę
Już nie mam sił tłumaczyć się
To koniec nas!
|
|
 |
Pytam ile razy dzisiaj jeszcze mnie poniżysz?
Pytam ile razy będę musiała Ci ubliżyć?
Stawiam na Tobie krzyżyk
Mamy kryzys, kryzys, kryzys
|
|
 |
I byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że jest chujowo
|
|
 |
z góry na dół, jak z jedenastego piętra, Ty znasz to uczucie pękniętego serca
|
|
 |
nie powiem Ci "dobranoc", nie napiszę "miłych snów". życzę Ci bezsennej nocy, żebyś miał czas o mnie myśleć
|
|
 |
uciekałam przed miłością aż nagle wpadłam na niego
|
|
|
|