 |
|
i wiedz, że to łamie mi serce, ale kurwa, nie chce widzieć ciebie więcej...
|
|
|
|
I hate you, I hate you, I hate you, I hate you, I hate you, I hate you, I hate you, I hate you. Fuck. I still love You..
|
|
|
|
Gdyby przypadło Ci przyjść na mój pogrzeb, załamałby Ci się pod nogami grunt? Dostając informację, że kilka minut temu moje serce zwyczajnie przestało bić, upuściłbyś kubek gorącej kawy, osuwając się przy ścianie w dół? Krzyczałbyś i uderzył pięścią w ścianę, by zabić rozrywający ból? Wpadłbyś w atak furii demolując mieszkanie, kalecząc przy tym swoje dłonie od rozbitego szkła? Biorąc do ręki bluzę, wybiegłbyś z mieszkania po wódę, żeby ukoić ból? Wypaliłbyś całą paczkę papierosów, kręcąc przecząco głową, że to nie prawda, że to tylko głupi sen? Nie wierzyłbyś? Nie mógłbyś się z tym pogodzić? Oszalałbyś z tęsknoty do mnie? Szybko zapomniałbyś jaki mam kolor oczu i jak szybko biło mi serce? Rzuciwszy na mój grób białą różę w delikatnym płaczu nieba i zrywającym się wietrze, pożegnałbyś się? Odchodząc, potrafiłbyś dalej żyć, po prostu, jak gdyby nigdy nic? Żyć jak do tej pory. Normalnie. Potrafiłbyś?
|
|
|
|
'Załóż słuchawki i wyluzuj, nie Ty jedna straciłaś to na czym Ci zależało.'
|
|
|
|
Nie pozwól mi.. Nie pozwól mi zrobić tego tej nocy.. Proszę.. Nie..
|
|
|
|
znów przypadkiem mnie zabiłeś, pojawiając się i odchodząc.
|
|
|
|
zamykam oczy i zastanawiam się czy mam po co rano wstać .
|
|
|
|
najgorsze jest zobaczyć obojętność w oczach, które kochasz .
|
|
|
|
nie chcę witać dnia, który wieczorem znowu przeklnę .
|
|
|
|
to znowu wróciło, ale przyjebało mi w mordę dużo mocniej niż zazwyczaj .
|
|
|
|
mógłbyś nauczyć mnie szybkiego zapominania i usuwania ludzi ze swojego życia, bo jesteś w tym mistrzem.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
