 |
Jeżeli zwykłe cześć może przerodzić się w rozmowę, rozmowa w dotyk, dotyk w pocałunek, pocałunek w seks, to czy mogę powiedzieć Ci cześć ?
|
|
 |
Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście za drzwi.
|
|
 |
nie dawaj mi powodów bym musiał przestać Cię kochać. /alfonsss
|
|
 |
Na rulonie papierosa napiszę Twoje imię. Dwa uzależnienia w jednym pakiecie. /alfonsss
|
|
 |
dziś trudniej o prawdziwych przyjaciół niż za komuny o szynkę/alfonsss
|
|
 |
mając dziesięć lat grałem w mario , jeździłem rowerem na około domu , ciągle chodziłem po szkole do babci na sernik . dlatego właśnie boli mnie patrzenie na te młodsze roczniki , bo mi wtedy nawet przez myśl nie przeszło napicie się piwa , zjaranie szluga czy 'chodzenie' z chłopakiem /alfonsss
|
|
 |
Jest świat w którym żyję, są bity które słucham i są oczy, w których tonę /alfonsss
|
|
 |
idzie sobie gówno ulicą ,idzie i spotyka drugie gówno i to gówno pyta się gówna : '' no cześc gówno gdzie idziesz '' ? - na to drugie gówno '' a no do wojska idę '' . idą sobie dwa gówna ulicą i spotykają trzecie gówno - więc to gówno pyta sie gówien '' cześć gówna , gdzie idziecie '' ? a no do wojska idziemy - odpowiadają gówna. idą sobie trzy gówna i spotykają sraczkę i sraczka sie pyta gdzie wyruszają , na to gówna że do wojska , ''a to ide z wami'' -odpowiada sraczka na to gówna : SORY STARY MIĘCZAKÓW NIE BIERZEMY.
|
|
 |
Twoje słowa wypowiadane w dzień naszego rozstania: "A my kiedyś jeszcze do siebie wrócimy?" - z każdym dniem, tracą swoje znaczenie.. Przecież nie mogę czekać wiecznie. A uwierz, że te dwa miesiące to dla mnie wieczność.. cudownie, czyż nie?
|
|
 |
... i nie oczekuj dziś ode mnie, że nagle będę inna.
|
|
 |
A gdy spotkasz mnie kiedyś przypadkiem, w parku, w sklepie czy w maku - wiedz, że to wszystko Twoja wina. To Ty pozwoliłeś temu odejść, nie ja.
|
|
 |
Liczę na to, że kiedyś pokochasz kogoś tak bardzo jak ja Ciebie. Mam nadzieję, że gdy ta osoba odejdzie z błahego powodu - Ty będziesz umierał każdego dnia coraz bardziej z barku swojej miłości.
|
|
|
|