 |
Mija tyle dni, wokół puste ściany, dlaczego musiał odejść ktoś tak kochany ? Wracały emocje i wspomnienia.. wiem, że niczego nie naprawię płaczem.
|
|
 |
Nie mogę znieść myśli, że to już koniec.
|
|
 |
Skłamałam, ot tak całkiem niewinnie, byś chwile był mój, byś tylko był przy mnie. Nie dowiesz nigdy się, co prawdą a co kłamstwem jest. I nim cokolwiek teraz Ci powiem, najpewniej znów zmyśliłam to sobie. W ogóle nie czuję się winna, nie byłabym sobą gdy byłabym inna.
|
|
 |
Mogę szczerze powiedzieć, że gdy się dziś obudziłam byłeś w mojej głowie. Patrzyłam na Twoje zdjęcie i wszystkie wspomnienia wróciły.. pamiętam jak mnie całowałeś, dotykałeś, jak mówiłeś.. Pamiętam te wszystkie zwyczajne sprawy. Jedyne o czym chciałbym, zapomnieć, to pożegnanie, które zmieniło moje życie w jedno wielkie gówno. Wstałam i włączyłam tą piosenkę i mimo łez śpiewałam dalej. Podniosłam telefon i go odłożyłam, bo wiem, że marnuję swój czas.
|
|
 |
Złamałeś każdą część mojego serca. Zostawiłeś mnie w tym momencie, gdy potrzebowałam Cię najbardziej. Kiedy byłam bezsilna, bezradna i samotna.. Zadałeś jeszcze większy ból tym, że traktowałeś mnie jak zero, kompletne, jakby tego półtorej roku między nami nie było. Podniosłam się, mimo wszystko się nie poddałam i było mi tak cudownie, aż do wczoraj, do momentu aż usłyszałam tą piosenkę...
|
|
 |
Powinnam Cię zostawić samego, chcę byś był szczęśliwy, a wiem, że ja nie dam Ci szczęścia. Nie mogę stać Ci na drodze. Nie możemy kochać się nawzajem, nie jestem gotowa na coś nowego, na nowe uczucie, nieznane usta i ramiona. Powinniśmy zapomnieć o tym co się działo przez ten krótki czas.. Wszystko co czuję jest teraz fikcją, wiem, że to minie, że to nie jest trwałe, a uwierz.. nie chcę żebyś był moją chusteczką do wytarcia łez, które on spowodował. Nie zasługujesz na to..
|
|
 |
Wiem, że Cię zranię i przez to sama dostanę po dupie, ale ja nie potrafię inaczej, bo sama nie wiem ile dla mnie znaczysz i czy w ogóle znaczysz cokolwiek. Nie jestem pewna niczego. Nie ma nic co mogłabym o Tobie powiedzieć... Przepraszam, że jestem taka niezdecydowana, przepraszam jeśli Cię zawiodę.
|
|
 |
Jesteś tak blisko, a tak daleko. Niby mieszkasz tylko parę ulic dalej, ale ja nie mogę tak po prostu przyjść Cię przytulić i powiedzieć jak bardzo tęskniłam, jak bardzo mi Ciebie brakowało i jak bardzo Cię kochałam.
|
|
 |
Już nigdy nie będę Twoja i Ty mój też już nigdy nie będziesz. Nigdy już, nie zobaczysz jak to jest mnie kochać. Nigdy już, nie dowiesz się jak smakuje mój pocałunek. Będziesz mógł tylko sobie wyobrażać, jakie to uczucie mnie przytulać. Nigdy już nie dowiesz się o mnie wszystkiego, o tym co widzę, w co wierzę, jak oddycham kiedy płaczę..
|
|
 |
Prawda jest taka, że zawsze dużo gadałeś a mało robiłeś, trzymaj swój język za zębami, a nie z wszystkim dzielisz się z kumplami. Może skończyłbyś z typem chama? - Uważaj, bo jeszcze ja, powiem coś o Tobie. Skoro mnie dobrze znasz, to się hamuj, zamknij twarz, przestań w porę mleć jęzorem. Nie zachowuj się jak leszcz, bo wiesz.. boli każde słowo.
|
|
 |
Gdy przeczytałam o szkodliwości alkoholu, rzuciłam czytanie
|
|
|
|