 |
Związek, którego związkiem nazwać się nie da
|
|
 |
Lubiła jego głębokie paczadła, wiecznie szeroki uśmiech, te dołeczki, szalone pomysły, ale ile można...nie wszystko da się wytrzymać
|
|
 |
To tyle? poddajemy się na samym początku? A myślałam, że stać nas na więcej...
|
|
 |
A ja? ty się mną nie przejmuj. Poradzę sobie. Jestem już duża. Najwyżej zalamię się lekko psychicznie
|
|
 |
Niby kocha. Jakby kochał po sms'ie "nudzi mi się" zmienilby plany. Zostalby z nią. Widocznie alkohol był ważniejszy..
|
|
 |
Miałam w planach zmienić wszystko, żyć tak jak on. Nie przejmować się niczym. Co ma być to będzie. Miałam. Minął dzień a mi już ciężko.
|
|
 |
W ciszy samotności czekając na jakikolwiek znak życia...głupiego sms'a
|
|
 |
- Wróciła do niego -zglupiała - może go po prostu kocha - nie. jest głupia
|
|
 |
Popierdoliło mnie z twojego powodu
|
|
 |
Zabiorę Cię tego lata, na koniec świata
We dwoje gdzieś, coś, powymiatać w naszych klimatach.'
|
|
 |
Przeznaczenie jest ogniwem a serce nie sługa. Czasami dwie różne połowy pasują jak ulał. Ich droga będzie długa, czy krótka, tego nie wiem. Dalej za mnie będzie pisać życie, bądź tego pewien.
|
|
 |
I należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania i czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas.
|
|
|
|