 |
Prosił bym została. Kurczowo trzymał dłoń zanosząc się płaczem błagał bym nie obchodziła. Wyrokiem pełnym smutku próbował wywrzeć na mnie współczucie. Łamiącym głosem przeklinał ten pełen bólu świat. Tłumaczył się cały czas zanosząc się płaczem. Po chwili patrząc na mnie ostatnio raz puścił dłoń pozwalając odejść. Odeszłam pozostawiając go samemu sobie tak jak on kiedyś mnie
|
|
 |
`Ta rana się zabliźni.. potrzebny jest na to czas.`
|
|
 |
`A co do reszty ?
Poszło w niepamięć bo jeśli coś jest prawdziwe
to nic tego nie złamie.. nigdy.`
|
|
 |
`Kiedy myśle o Tobie to bezsilność znowu czuje,
pisze parę zdań i do Ciebie adresuje..
Ty mi nie odpowiesz, nie wiem jak się miewasz,
jak mam sobie radzić kiedy żyć się odechciewa?`
|
|
 |
`Tak piękne momenty życie nam obrzydziło..
zgniotło, wyssało i wypluło.`
|
|
 |
`Gdy widze twarze bliskich w tłumie,
nie mam czasem siły, walcze z nimi..
Nie chce by wspomnienia mnie zabiły.`
|
|
 |
`Nigdy więcej z Tobą wódki, nigdy więcej: daj mi pyska.. W mojej książce telefonu nie ma już Twego nazwiska.`
|
|
 |
`Gdy przestanie bić mi serce,
funkcjonować mózg,
przykryj dłonią moje zdjęcie, poczujesz życia puls..
Zapragniesz mnie z powrotem, łzy spadną na ziemię,
zdusisz w sobie ból, wiesz.. znam to pragnienie.`
|
|
 |
Przywarli do siebie tak blisko, że nie było już miejsca na żadne uczucie....
|
|
 |
dziewczyno,pomyśl! to nie ma sensu. jest mnóstwo takich jak On - i nie mów mi , że nie - bo masz klapki na oczach. nie jeden koleś zrobiłby dla Ciebie tak wiele, a Ty jak głupia wpatrujesz się w postać tego sukinsyna, który ciągle Cię zawodzi. nie na Nim jednym kończy się świat - zrozum to w koncu
|
|
 |
, szczęście uciekło tak szybko, że nawet nie zdążyłam się z nim przywitać .
|
|
 |
....był chujem, tyle w tym temacie
|
|
|
|