 |
to już minęło, ten klimat, ten luz.
|
|
 |
Stojąc wtulona w niego, czułam, że mam wszystko. on był wszystkim. był moim słońcem na niebie, burzą w czasie lata. był gwiazdą na niebie i jesiennym wiatrem. był słodki jak truskawki, był miły i delikatny, czuły i troskliwy. tak, to on był moim szczęściem.
|
|
 |
siódma rano, to dla mnie noc.
|
|
 |
by znów stanąć przed wami, by znów nabrać sił.
|
|
 |
Była naiwna, jak mała dziewczynka. wierzyła, że słuchawki w uszach i muzyka, na full, zagłuszą jej myśli, wspomnienia, przegapione szanse, wyrzuty sumienia i całą resztę.
|
|
 |
pachniałeś wiatrem i fajkami, uwielbiałam ten zapach. nadal lubię.
|
|
 |
Pamiętam dokładnie zapach Jego bluzy, kształt Jego ust i Jego czułe ramiona. tego się nie zapomina. pamiętam nawet zapach powietrza. i Twoje pierwsze 'kocham'.
|
|
 |
Tak łatwo można się uzależnić od drugiej osoby. tak łatwo można przejąć jej nawyki. i nagle nie ma powodu, żeby wstać z łóżka. i dzień przelatuje przez palce. nie ma nic.
|
|
 |
o wolności, moja Victorio, opanuj wreszcie cały świat.
|
|
 |
o Victorio,moja Victorio, dlaczego mam cię tylko w snach?
|
|
|
|