 |
|
Mama? Tata? Bóg? Ktokolwiek? Czemu zostawialiście mnie tutaj samą? Czemu pozwalacie smutkowi rządzić moim życiem? /esperer
|
|
 |
|
za słaba by walczyć, za silna by się poddać
|
|
 |
|
Najważniejsze jest podejście,
a dzisiaj mam złe.
|
|
 |
|
" wolę być jego dziwką, niż twoją żoną " - Titanic
|
|
 |
|
Szczęście oznacza, że zdecydowałeś spoglądać na świat poprzez swe niedoskonałości.
|
|
 |
|
wpij się brutalnie w moje usta,
przyciśnij do ściany,
a potem szepcz do ucha,
jak bardzo mnie kochasz.
|
|
 |
|
nigdy nie jest za późno na przeprosiny. czasami tylko bardzo trudno jest wybaczyć...
|
|
 |
|
Idziesz z kimś, wydawało by się z kimś najważniejszym, przez swoje życie, nagle stajecie na rogu dobrze znanej wam ulicy, bo przecież chodzicie tędy co dzień, jednak okazuje się, że każde z was chce iść w inną stronę i jeśli żadne z was nie poświęci swojej dumy i swojego ego, to wszystko co tworzyliście rozpieprzy się od tak. Jedno małe nieporozumienie dotyczące dalszej drogi, jest w stanie skreślić tak po prostu skreślić wszystkie wasze wspólnie spędzone dni.
|
|
 |
|
- przepraszam, Pani wolna?
- zarezerwowana. chociaż on o tym nie wie.
- ah, czyli wolno!
- nie wolno!
|
|
 |
|
Najbardziej frustrujące, są momenty kiedy układam sobie przez pół lekcji to co pragnę Ci powiedzieć. słysząc dzwonek, przeczesuję swoje loki palcami. wychodzę z klasy i powtarzam sobie, że dam radę. później nadchodzi kulminacyjny moment. mijam Cię na korytarzu, a Ty rzucasz swoje 'siema'. cały scenariusz się sypie. mój język dostaję paraliżu. zanim zdążę zmusić swoje struny głosowe do wydania z siebie dźwięku, znikasz mi z pola widzenia. a ja? ja mówię swoje namiętne 'cześć', niskim głosem do stojącej przede mną szafki na buty.
|
|
 |
|
W życiu każdego nieszczęśliwie zakochanego człowieka przychodzi moment, w którym może odejść od ukochanej osoby. Puścić ją bądź samemu się oddalić. To taki czas, w którym mamy siły by nie pobiec za naszą miłością, by o nią nie walczyć. Najczęściej uciszamy głos serca, który każe nam uciekać i zostajemy. Zostajemy, a zostanie jest gorsze od zerwania. Gdy już raz pomyśleliśmy o wolności to nasze ręce już zawsze będą ranić się nawzajem w uścisku, już nigdy nie będą tak bardzo do siebie pasować.
|
|
 |
|
To nie jest tak, że mam Cię gdzieś. Ja po prostu udaję mocniejszą niż jestem, udaję, że nie zwracam na Ciebie uwagi, próbuję Cię nie zauważać, ignoruję Twój wzrok, staram się o Tobie nie myśleć, nie wiążę z Tobą żadnych nadziei, Twoje 'cześć' zlewam jak nigdy dotąd, a w głębi serca nie mogę bez Ciebie żyć, bo Cię kocham .
|
|
|
|