 |
|
Tylko miłość do niego, sprawia, że jestem czymś więcej, niż stertą mięśni, tkanek i narządów, przytwierdzonych do szkieletu.
|
|
 |
|
Przepraszam, że nie było mnie,
wiesz bo to życie mnie rzuciło gdzieś,
między sukcesem , a klęską,
|
|
 |
|
tylu masz przyjaciół ile umiesz unieść piw,
|
|
 |
|
choć nie raz życie spuściło nam wpierdol,
zrobi to jeszcze raz na pewno
|
|
 |
|
im większe szczęście, tym mniej należy mu ufać.
|
|
 |
|
Kocham muzykę, ale dzwonię żeby cię usłyszeć
Wracam, żeby cię zobaczyć, padam na pysk
I czy to kurwa nie znaczy już nic?
|
|
 |
|
I nie ma ciebie znow żyłem by się zniszczyć,
Młody bóg ulic, pieprzył wszystko i wszystkich
|
|
 |
|
Byli szybcy i wściekli, mieli apetyt na siebie od zawsze.
|
|
 |
|
Nawet gdy po przejściach jest serce, musi mieć nadzieje, bo cuda mają miejsce.
|
|
 |
|
Nawet z betonu czasem róża wyrasta
|
|
 |
|
Dopóki jesteś tu ze mną to miejsce coś znaczy
|
|
|
|