 |
ostatnimi czasy zaczęłam być głucha na komentarze innych i niewidoma na idiotyzm innych ludzi. / i.need.you
|
|
 |
pamiętasz jak się staczałeś aż na samo dno? jak każdego dnia zabierałam ci z dłoni fajki i alkohol tłumacząc ci za każdym razem jak to niszczy? jak każdy wypalony blant w twoich ustach powodował kolejną kłótnię między nami? a pamiętasz, kto cię wyciągnął z tego gówna nie pozwalać ci brać kolejnej dawki narkotyków? więc przestań pieprzyć, że nic dzięki mnie nie zawdzięczasz, bo owszem zawdzięczasz - życie, które sam niszczysz przez tą swoją pieprzoną dumę. || black_dark
|
|
 |
zostań tu, jeśli jest Ci dobrze. bądź blisko, jeśli tak Ci wygodnie. kochaj mnie, jeśli potrafisz. / i.need.you
|
|
 |
Czy czasami wolisz usiąść w ciszy i posłuchać rytmu serca, niż wódkę z kumplami? / i.need.you
|
|
 |
|
Dlaczego odpuściliśmy? Przecież mieliśmy tak wiele. Tak dużo kosztowało nas zbudowanie tego uczucia. Zapracowaliśmy sobie na nie, a później staraliśmy się, każdego dnia coraz bardziej. Aż w końcu wszystko runęło. Nadszedł dzień, kiedy obudziliśmy się i nie czuliśmy zupełnie nic. Staliśmy się sobie obcy i niepotrzebni. Ale dlaczego nie zawalczyliśmy ponownie? Co stanęło na drodze do naszego szczęścia i jak bardzo było to ważniejsze niż nasze uczucie? Czy jeśli przestaliśmy czuć, to ta miłość nigdy nie była prawdziwa? [ yezoo ]
|
|
 |
byłeś moją miłoscią. niezmiennie w tym trwam. / i.need.you
|
|
 |
nie, nie musisz sercem, ciałem przy mnie bądź. / i.need.you
|
|
 |
perfekcjonizmu uczyli już od dziecka, a teraz w uczuciach on jest jak najbardziej zbędny, bo nie da się mieć wszystkiego dopiętego na ostatni guzik, a tak to irytuje... / i.need.you
|
|
 |
Jak poranna mgła rozszedłeś się po czterech stronach świata. / i.need.you
|
|
 |
Nie pytaj czy wkurzam się przez Ciebie, bo to nie o Ciebie chodzi tylko chodzi, naucz się, że nie jesteś w centrum mojej uwagi. / i.need.you
|
|
 |
wiesz co by się stało gdyby nasze palce się jeszcze splotły? wtedy wybuchłyby wszystkie gwiazdy na niebie,cały układ słoneczny szlak by trafił, i nawet świat niech się kończy. a wiesz co ja bym wtedy powiedziała? że jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. nie, nie jestem chora psychicznie. umierać z Tobą w miłości jest o wiele przyjemniejsze. / i.need.you
|
|
 |
Gdy nie ma dla mnie nic ważniejszego od Twojej osoby. Gdy zgodziłabym się na największe oszustwo, na największe kłamstwo, na największy ból, aby tylko sprawić, że to co Cię boli - zniknęło.
Wchłonęło się w moją skórę i może nawet jak kwas - wyżreć mi skórę; gdy zobaczę na powrót szczery uśmiech na Twojej twarzy - będę cierpieć, wić się z bólu z najszczerszym uśmiechem w sercu. Gdy tlen, który zabierałam do płuc traci tak nagle na swojej wartości, aż w końcu - porzucam go na dobre na rzecz Ciebie. Gdy pragnę Cię dotykać, całować, przytulać, czuć w każdym możliwym znaczeniu tego słowa - gdy pragnę niemalże brać Cię jak powietrze tyle, że nie do płuc, a prosto do mojego serca, które wyryte ma Twoje inicjały z dopiskiem "na wieczność". /happylove
|
|
|
|