 |
co 4 minuty rozsadza mnie inna muzyka i wiesz co ? lubię to .
|
|
 |
- Zabiłeś ją ?
- Nie , tylko powiedziałem, że to już koniec.
- A jednak ją zabiłeś.
|
|
 |
- ej, jeśli ktoś nam się śni, to znaczy, że ta osoba o nas myśli ?
- tak.
- ej .
- no ?!
- bo mi się ostatnio śnił Kamil Bednarek
|
|
 |
- Jesteś cudowna.
- że co ?
- JESTEŚ CUDOWNA !
- Cudowna to jest woda z Lichenia.
|
|
 |
- ejj masz gumkę ?
- niee. ale w Biedronce przy kasie można kupić !
- do mazania, ośle
|
|
 |
Spacerując wieczorem z iskrzącymi się gwiazdami nad głową rozmyślałam o tobie.Głęboki wdech i wydech nieco uspokajał ciało.Chciałam płakać.Pragnęłam by słone łzy zmoczyły mi twarz.Bez skutku.Powoli robiłam się skamieniała.Choć w głębi duszy wiedziałam , że kiedyś pęknę i jedynie głuchy szloch rozbrzmiewać będzie pośród czterech ścian.
|
|
 |
Zafascynowana twoim głębokim spojrzeniem w moje oczy przemierzałam szkolne korytarze.Notatka z wosu migała mi przed oczami.Spojrzałam z nad fascynującej lektury i zobaczyłam Ciebie.Obok pannę , której nie trawiłam.Uśmiechałeś się szczerze wpatrując w jej postać.Patrząc na was widziało się elektryzujące cząsteczki powietrza wypełnione szczęściem.Bolało.Cholernie bolało, bo mnie nigdy nie obdarzyłeś tym uśmiechem.Czułam jak mój wewnętrzny świat się wali.Czułam tą zagładę przepełniającą głupie serce.
|
|
 |
Nigdy nie sądziłem , że można tak mocno tęsknić za czymś, czego się nigdy nie miało./- dokładnie
|
|
 |
Potrzebuję naszych wspólnych spotkań we trzy.Naszych rozkmin przy red'sie.Całej naszej porąbanej magii, ale co tam przecież dam radę.
|
|
 |
paradoks mojego życia? nic nie robię i ciągle nie mam czasu.
|
|
 |
Wkurwias* mnie jak poniedziałkowy budzik.
|
|
 |
tak ważny czuje sie gdy moge ciebie objąć .
|
|
|
|