głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika itsme

powinnam być poważna. powinnam założyć krótką sukienkę  pomalować paznokcie na ostry czerwień   co może zrobię  bo słodko skomponuje się z jego lekkim zarostem  pić wino z kieliszka  którym chwilę wcześniej on stuknie o mój. pić wolno. rumienić się delikatnie. przyjąć z dystansem jego pocałunek  nieśmiało wsuwając swój język pomiędzy jego wargi. sukienkę zamienię na jego koszulkę i ciepłe wełniane skarpety  a wino będziemy pić na zmianę z gwinta i spijać resztki ze swoich warg. jego dłonie będą wszędzie. moja skóra będzie wchłaniała jego słowa jak narkotyk. o poranku z jego ręką przełożoną przez pas  nie będę śmiała narzekać na ból karku od rzekomego nadmiaru pocałunków  a korzystając z łazienki uśmiechnę się do odbicia w lustrze  prezentującego rząd śladów jego ust na szyi i ten błysk w oku  który tylko on potrafi u mnie wywołać.

definicjamiloscii dodano: 14 września 2012

powinnam być poważna. powinnam założyć krótką sukienkę, pomalować paznokcie na ostry czerwień - co może zrobię, bo słodko skomponuje się z jego lekkim zarostem, pić wino z kieliszka, którym chwilę wcześniej on stuknie o mój. pić wolno. rumienić się delikatnie. przyjąć z dystansem jego pocałunek, nieśmiało wsuwając swój język pomiędzy jego wargi. sukienkę zamienię na jego koszulkę i ciepłe wełniane skarpety, a wino będziemy pić na zmianę z gwinta i spijać resztki ze swoich warg. jego dłonie będą wszędzie. moja skóra będzie wchłaniała jego słowa jak narkotyk. o poranku z jego ręką przełożoną przez pas, nie będę śmiała narzekać na ból karku od rzekomego nadmiaru pocałunków, a korzystając z łazienki uśmiechnę się do odbicia w lustrze, prezentującego rząd śladów jego ust na szyi i ten błysk w oku, który tylko on potrafi u mnie wywołać.

poważnie  mistrz jesteś teksty definicjamiloscii dodał komentarz: poważnie, mistrz jesteś do wpisu 14 września 2012
przesłodzona kawa  książka od angielskiego pod łokciami i mój wygląd: pościerane uda  poobijane ręce i nogi  zbita kość piszczelowa  a twarzy wolę się nie przyglądać   co wygląda bardziej jak skutki treningu sztuk walki  aniżeli piłki nożnej. i w tej codziennej  może nie najlepszej i zwyczajnie banalnej  może uznasz  że nieistotnej chwili  twierdzę  że lubię życie i w sumie to piękne jest  mimo wszystkich tych gównianych spraw.

definicjamiloscii dodano: 14 września 2012

przesłodzona kawa, książka od angielskiego pod łokciami i mój wygląd: pościerane uda, poobijane ręce i nogi, zbita kość piszczelowa, a twarzy wolę się nie przyglądać - co wygląda bardziej jak skutki treningu sztuk walki, aniżeli piłki nożnej. i w tej codziennej, może nie najlepszej i zwyczajnie banalnej, może uznasz, że nieistotnej chwili, twierdzę, że lubię życie i w sumie to piękne jest, mimo wszystkich tych gównianych spraw.

ten człowiek uzależnia. uzależnił mnie  moje serce które tak go od zawsze uwielbia  moje zmysły. ciało nie rozumie  czemu nie przygryza moich warg czy nie całuje szyi. wyłącznie serce ostawia gdzieś te wariactwa i ten jeden raz zachowuje się racjonalnie  nie skomle  nie łomocze w piersi   leży sobie wygodnie opierając się prawą komorą o mostek mrucząc coś o tym  że w końcu nie musi zapieprzać na półtora etatu i po godzinach.

definicjamiloscii dodano: 14 września 2012

ten człowiek uzależnia. uzależnił mnie, moje serce które tak go od zawsze uwielbia, moje zmysły. ciało nie rozumie, czemu nie przygryza moich warg czy nie całuje szyi. wyłącznie serce ostawia gdzieś te wariactwa i ten jeden raz zachowuje się racjonalnie, nie skomle, nie łomocze w piersi - leży sobie wygodnie opierając się prawą komorą o mostek mrucząc coś o tym, że w końcu nie musi zapieprzać na półtora etatu i po godzinach.

uczymy się żyć bez siebie   można tak to nazwać. uczę się zapełniać czas  znajdować masę innych zajęć  nie mieć wolnego czasu  nie pozostawiać pustego miejsca w którym stwierdziłabym  że powinien się znajdować. mimo to  nie uczę się żyć w taki sposób  by ten schemat zapieczętować na wieczność. motorem dla którego wstaję nad ranem z łóżka jest ta jedna świadomość  że za kilkadziesiąt dni znów się do niego przytulę.

definicjamiloscii dodano: 14 września 2012

uczymy się żyć bez siebie - można tak to nazwać. uczę się zapełniać czas, znajdować masę innych zajęć, nie mieć wolnego czasu, nie pozostawiać pustego miejsca w którym stwierdziłabym, że powinien się znajdować. mimo to, nie uczę się żyć w taki sposób, by ten schemat zapieczętować na wieczność. motorem dla którego wstaję nad ranem z łóżka jest ta jedna świadomość, że za kilkadziesiąt dni znów się do niego przytulę.

  w dzisiejszych czasach nie ma romansów bez finansów.   abstractiions.

abstractiions dodano: 14 września 2012

` w dzisiejszych czasach nie ma romansów bez finansów. / abstractiions.

  nie lubię różu bo kojarzy mi się z pustymi laskami. Nie lubię wody bo ma okropny smak. Nie lubię jesieni bo ona jest oznaką września  który oznacza początek szkoły. Nie lubię szpilek bo są niewygodne. Nie jarają mnie spódniczki  baggy lepsze. Wolę bmw od mercedesa bo tak i już. Wolę facetów od lasek i nie  nie dlatego że mają chuja. Po prostu można im zaufać chociaż dziwię się  że uważam tak w dalszym ciągu bo przecież ten jeden tyle razy mnie zwiódł.   abstractiions.

abstractiions dodano: 14 września 2012

` nie lubię różu bo kojarzy mi się z pustymi laskami. Nie lubię wody bo ma okropny smak. Nie lubię jesieni bo ona jest oznaką września, który oznacza początek szkoły. Nie lubię szpilek bo są niewygodne. Nie jarają mnie spódniczki, baggy lepsze. Wolę bmw od mercedesa bo tak i już. Wolę facetów od lasek i nie, nie dlatego że mają chuja. Po prostu można im zaufać chociaż dziwię się, że uważam tak w dalszym ciągu bo przecież ten jeden tyle razy mnie zwiódł. / abstractiions.

kiedyś po prostu nie wytrzymam tutaj  nie przez tych ludzi   przez siebie. już biję się od środka za samo to  że jestem jaka jestem i muszę udowadniać  na drugim planie innym  lecz na pierwszym przede wszystkim sobie  że dam radę. pozdrawiam łączenie szkoły wraz z egzaminami  treningów siatkówki i piłki nożnej oraz bierzmowania! brawo  def

definicjamiloscii dodano: 14 września 2012

kiedyś po prostu nie wytrzymam tutaj, nie przez tych ludzi - przez siebie. już biję się od środka za samo to, że jestem jaka jestem i muszę udowadniać, na drugim planie innym, lecz na pierwszym przede wszystkim sobie, że dam radę. pozdrawiam łączenie szkoły wraz z egzaminami, treningów siatkówki i piłki nożnej oraz bierzmowania! brawo, def

  chodzę wkurwiona po domu. Mimo gorączki  robię mamie na złość i chodzę w samych bokserkach i  za dużej koszulce po domu  nie chcąc pić ciepłej herbaty ani nie kładąc się do łóżka. Nie robię lekcji i mam w dupie kolejno sypiące się jedynki w dzienniku. Przeklinam coraz głośniej  często paląc przy tym jednego papierosa za drugim. Lubię dużo pić i chodzić na najlepsze imprezy w mieście. Podnieca mnie ból związany z tatuażami i piercingiem. Ludzie często dziwią się  że dziewczyna w moim wieku postawiła właśnie na taki styl życia i ubioru. A co na te temat myślę ja?  lubię rap i w dupie mam co sobie pomyślą.    idealna odpowiedź na mój pogląd dotyczący świata. Świat? Odebrał mi jego i przez to jest skurwysyński.   abstractiions.

abstractiions dodano: 14 września 2012

` chodzę wkurwiona po domu. Mimo gorączki, robię mamie na złość i chodzę w samych bokserkach i za dużej koszulce po domu, nie chcąc pić ciepłej herbaty ani nie kładąc się do łóżka. Nie robię lekcji i mam w dupie kolejno sypiące się jedynki w dzienniku. Przeklinam coraz głośniej, często paląc przy tym jednego papierosa za drugim. Lubię dużo pić i chodzić na najlepsze imprezy w mieście. Podnieca mnie ból związany z tatuażami i piercingiem. Ludzie często dziwią się, że dziewczyna w moim wieku postawiła właśnie na taki styl życia i ubioru. A co na te temat myślę ja? "lubię rap i w dupie mam co sobie pomyślą." - idealna odpowiedź na mój pogląd dotyczący świata. Świat? Odebrał mi jego i przez to jest skurwysyński. / abstractiions.

  robi się coraz chłodniej. Coraz częściej liście lecą z drzew  a wiatr biegnie coraz szybciej. Coraz szybciej robi się ciemno w momencie kiedy coraz częściej myślę o Tobie. Coraz mniej sobie radzę z przeszłością. Coraz rzadziej mogę spojrzeć przyszłości w oczy.Coraz mniejszą mam nadzieję  na to że kiedykolwiek coś się zmieni. Coraz mniej wierzę w to  że zakocham się ponownie.   abstractiions.

abstractiions dodano: 14 września 2012

` robi się coraz chłodniej. Coraz częściej liście lecą z drzew, a wiatr biegnie coraz szybciej. Coraz szybciej robi się ciemno w momencie kiedy coraz częściej myślę o Tobie. Coraz mniej sobie radzę z przeszłością. Coraz rzadziej mogę spojrzeć przyszłości w oczy.Coraz mniejszą mam nadzieję, na to że kiedykolwiek coś się zmieni. Coraz mniej wierzę w to, że zakocham się ponownie. / abstractiions.

  nie rozumiem wielu spraw. Nie rozumiem dlaczego gorąca czekolada mnie tak cholernie pociąga. Dlaczego całe dnie nie jem  a i tak jestem gruba. Wkurza mnie  że odtrącam niektóre osoby które wobec mnie na prawdę mnie kochają. Mam zły charakter i dobrze o tym wiem. Nie zgadzam się z wieloma poglądami. Nie wierzę w Boga i mówię o tym publicznie. Nie dlatego  żeby kogoś zdenerwować. Po prostu tyle razy go potrzebowałam i ani razu nie zjawił się w moim życiu  że po prostu stwierdziłam że nie istnieje. Uważam  że matematyka jest niepotrzebna i edukacja powinna nie być obowiązkowa  a praca stać otworem dla każdego. Nie jestem jak większość lasek. Nie lubię spódniczek i bluzek z dekoltem i nie udaję  że mi się to podoba tylko dlatego  żeby zaliczył mnie jakiś chłopak na imprezie. Często wkurwiam się bez powodu o przecież tyle razy dostałam od życia w twarz. Chociaż jeśli kocham to na sto procent. Umiem okazać uczucie  mimo że nie dostałam go nigdy od nikogo.   abstractiions.

abstractiions dodano: 14 września 2012

` nie rozumiem wielu spraw. Nie rozumiem dlaczego gorąca czekolada mnie tak cholernie pociąga. Dlaczego całe dnie nie jem, a i tak jestem gruba. Wkurza mnie, że odtrącam niektóre osoby które wobec mnie na prawdę mnie kochają. Mam zły charakter i dobrze o tym wiem. Nie zgadzam się z wieloma poglądami. Nie wierzę w Boga i mówię o tym publicznie. Nie dlatego, żeby kogoś zdenerwować. Po prostu tyle razy go potrzebowałam i ani razu nie zjawił się w moim życiu, że po prostu stwierdziłam że nie istnieje. Uważam, że matematyka jest niepotrzebna i edukacja powinna nie być obowiązkowa, a praca stać otworem dla każdego. Nie jestem jak większość lasek. Nie lubię spódniczek i bluzek z dekoltem i nie udaję, że mi się to podoba tylko dlatego, żeby zaliczył mnie jakiś chłopak na imprezie. Często wkurwiam się bez powodu o przecież tyle razy dostałam od życia w twarz. Chociaż jeśli kocham to na sto procent. Umiem okazać uczucie, mimo że nie dostałam go nigdy od nikogo. / abstractiions.

    mamo mogę wykupić sobie plusika?   jakiego plusika? Też masz pieniądza na koncie.   No ale Ty masz więcej. No tego na moblo.   dobra   ale tylko jednego tego plusika.   abstractiions i mama.

abstractiions dodano: 14 września 2012

` - mamo mogę wykupić sobie plusika? - jakiego plusika? Też masz pieniądza na koncie. - No ale Ty masz więcej. No tego na moblo. - dobra , ale tylko jednego tego plusika. / abstractiions i mama.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć