 |
tu nie chodzi o mnie czy o Ciebie, - tu chodzi o nas.
|
|
 |
moja największa wada ? - zbyt często wracam do tego co było kiedyś i o czym już dawno powinnam zapomnieć .
|
|
 |
ale ja się nie obraziłam. ja się tylko nie odzywam. dlaczego? bo dziewczyny są dziwne i tak już mają.
|
|
 |
myślę, że nie powinniśmy naprawiać tego, co pękło między nami. myślę, że powinniśmy zbudować coś nowego.
|
|
 |
Teraz zależy mi już tylko na tym , by pokazać ci co straciłeś .
|
|
 |
I po kolejnym zawodzie miłosnym mimo, że była już silniejsza, nawet nie płakała w nocy, tuż po obudzeniu się nic nie było tak samo piękne nawet zwyczajna czynność taka jak mycie zębów wychodziła jej nieco gorzej o wszystko się potykało i nic jej nie wychodziło. Jest to jeden z dowodów, że do szczęscia potrzebujemy miłości.
|
|
 |
Wtedy do niej dotarło. On przecież kocha inną. I harmider ulicy na której była,
chociaż tej najbardziej ruchliwej, jakoś... Ucichł. Jej świat się zatrzymał.
|
|
 |
Dała mu w twarz. Zacisnęła wargi i ze łzami w oczach,
wykrzyczała, że go kocha. Miała nadzieję, że taka terapia szokowa,
sprawi, że jej uczucie w końcu do niego dotrze.
|
|
 |
Niezdarnie siadła na parapecie, wystawiając nogi za okno.
Machała nimi beztrosko, nie zważając na fakt, że znajduje się na dwudziestym piętrze.
Przecież kazał jej być dzielną.
|
|
 |
Owszem, miała wspomnienia, ale wspomnień nie można dotknąć,
poczuć ani przytulić. Nigdy nie były dokładnie takie jak tamta chwila,
a z biegiem czasu nieubłaganie bladły.
|
|
|
|