 |
brzmisz fenomenalnie mówiąc: 'kocham' .
|
|
 |
przybiegnę do Ciebie z płaczem . Ty mocno mnie przytulisz. otrzesz moje łzy rękawem swojej ulubionej bluzy. i szepniesz mi czule do ucha: 'komu tym razem mam wykurwić , skarbie?'.
|
|
 |
powietrze przepełnione miłością .
|
|
 |
- dlaczego taka dziewczyna jak Ty nie ma chłopaka ? - bo taki chłopak jak Ty nie chce mieć dziewczyny.
|
|
 |
próbuje o tobie zapomnieć ,
ale nawet na fejsie pojawiasz sie pierwszy w znajomych..
|
|
 |
chyba teraz moja kolej na brak czasu. poczekam, aż zatęsknisz.
|
|
 |
Tak sobie myślę - może spakuję cię do walizki i wykopię z mojej głowy? Pozbędę się ciebie, myśli i snów o tobie. To byłby dobry pomysł. Tylko skąd wziąć taką dużą walizkę?
|
|
 |
możesz przyjść i pozbierać mnie z podłogi , albo położyć się obok
|
|
 |
teoretycznie miała na niego wyjebane , ale praktycznie to przegryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego imię.
|
|
 |
Podoba Ci się chłopak, ale tylko Twoja przyjaciółka o nim wie. nadajecie mu wspólne przezwisko, żebyście tylko Wy wiedziały że o nim mówicie. a i tak prędzej czy później to się wyda, bo wszyscy wokół widzą jak na niego patrzysz. a Ty i tak uparcie zaprzeczasz, że to nie ten.
|
|
 |
Podoba Ci się on? Chciałabyś być na moim miejscu? Uważasz, że jest wspaniały? Że idealny ? Tak. Wiem, że byś chciała. I ze wszystkim się zgodzę, poza tym, że on wcale nie jest idealny, ale kocham jego wady, to czyni go wyjątkowym, za to go pokochałam. Żadna inna panienka nie wytrzymałaby z nim nawet tygodnia, bo jego naprawdę kurewsko trudno ogarnąć. Jemu nie postawisz żadnych warunków, typu 'nie pij, nie pal, nie jaraj, nie pluj, nie klnij' bo to dla niego norma. A i tak ja wiem, że jestem dla niego tym kimś dla kogo byłby w stanie posłać to wszystko inne w diabły. Że jestem tą dziewczyną, na którą czekał.
|
|
 |
Idzie niedźwiedź i spotyka na drodze zajączka, całego okrwawionego. Miś pyta go:
- Zajączku, co się stało?
- Słonica użyła mnie jako podpaski!
- Biedny. Chodź, odprowadzę cię do domu.
I poszli razem.
Po jakimś czasie spotykają orła, też całego we krwi.
- Co się ci stało? - pytają jednocześnie.
- Zabiję gnoja, który powiedział słonicy, że podpaski ze skrzydełkami są lepsze!
|
|
|
|