 |
Nie , nie. On już nie jest mój... właściwie nigdy nie był. Może go sobie pani zabrać. Mogę pani też powiedzieć jaki będzie wobec pani.. Będzie szaleńczo niby - kochał , potem zacznie kłamać , a na końcu zdradzi. Sama to pani odkryje.. Miłej zabawy..
|
|
 |
Przechodząc parkiem poszłam do " naszej " ławki i zaczęły mi kapać łzy z oczu , a Ty podszedłeś mnie od tyłu , przytuliłeś się o zapytałeś czy tęskniłam . Ja nie mogłam z szoku nic odpowiedzieć tylko rzuciłam Ci się na szyje . Ta odpowiedź znaczyła tak ; *
|
|
 |
Ciekawe czy ty czasami, tak jak ja, gdy kładziesz się spać i sięgasz po telefon, tak jak ja, piszesz 'dobranoc skarbie' , tak jak ja? Patrzysz się na ekran z łzami w oczach i tylko lekko głaszczesz opuszkami palców klawisze, choć wiesz ze niepotrzebnie tęsknisz? I wiesz już ze nigdy więcej nie wyślesz tego esemesa osobie, która kiedyś była dla ciebie wszystkim, bo jej już nie ma w twoim życiu ... Szybko kasujesz tekst i wyciszasz dzwonki, aby nikt cię brutalnie nie obudził. Z niespokojnymi myślami układasz się wygodniej i zasypiasz ze smakiem tych pamiętnych pocałunków na ustach ...
|
|
 |
Myślisz, że tak łatwo się odkochać ? Że wystarczy kogoś innego poznać ? Że złe cechy wypisać ? Naiwna jesteś, wiesz... To nie przejdzie tak łatwo. A może Ty nie chcesz, żeby przechodziła, co ? Przyznaj się... Ty go chcesz nadal kochać, prawda ? Nadal Ci na nim cholernie zalezy... Och, nie oszukuj się . Przecież wiesz, że on ma Cię gdzieś, nic go juź z Tobą nie łączy. I nie łudz się, że kiedyś puści sygnał, czy, że może o urodzinach będzie pamiętał . Ha , On celowo tego nie zrobi, celowo zapomni... Przejrzyj na oczy w końcu ! To tak cholernie trudne, ale musisz być silna...
|
|
 |
planujesz z nią swoją przyszłość. zastanawiasz się jakie kafelki położycie wspólnie w łazience, a ja Ci tylko ślepo przytakuję. opowiadasz mi o tym ile będziecie mieli dzieci, a ja wymuszam uśmiech, kłamiąc jak bardzo cieszę się Twoim szczęściem. zaciskam powieki, w obawie przed wybuchnięciem płaczem. zaciskam wargi, aby nie wykrzyczeć, że to ze mną powinieneś planować to, jak będzie nazywał się nasz pies. gratuluję Ci, doskonale wiedząc, że zależy mi na Tobie, stanowczo za bardzo, aby Cię tego szczęścia pozbawić
|
|
 |
- wiesz , jak rozpoznać nieszczęśliwie zakochaną ? . na telefonie ma ustawiony na niego inny dzwonek - innych nie musi odbierać , - za godzinę - w przypływ furii - usuwa jego numer , każde zdjęcie i wrzeszczy nieznośnym szeptem , że ma go w dupie . jego i całą tą zasraną miłość . potem wszystko wpisuje od nowa , przecież zna te numery na pamięć , a zdjęcia są w koszu - łatwo je przywrócić . nie ma na nic ochoty . jest bezwładna , on odbiera każdy element jej tożsamości . staje się zwykłą szarą myszką , chociaż przy ludziach tak doskonale udaje . wiesz o kim mówię , kochanie ? . - mówisz o mnie
|
|
 |
- Nadal go kochasz ? - Tak. - To przestań ! - Oddychasz ? - Tak. - To przestań.
|
|
 |
czuję się jak skończona kretynka, wierząc po raz kolejny słowom, doskonale wiedząc, że są tylko brudnym kłamstwem.
|
|
 |
Podaruj mi coś czego nie zdobędę sama, a wtedy ja szepnę Ci, możesz mnie dotknać.
|
|
 |
nie muszę być pod wpływem alkoholu, ani żadnych grzybków halucynogennych, aby stanąć na balkonie w środku nocy i zacząć krzyczeć do nieba, jak bardzo Cię kocham..
|
|
 |
nie powiem, że żałuję, że się poznaliśmy. przyznaję, że każdy z tych najpiękniejszych momentów, wart był tych gorzkich łez, każdej nocy.
|
|
 |
I patrzę jak odchodzisz, Ty nigdy się nie obracasz i znam cię lepiej niż siebie. Nie mam do czego tam wracać.
|
|
|
|