 |
Nie jestem idealna, jestem strasznie wadliwa . Boję się moich słabości, które skrzętnie w sobie trzymam i nie pozwalam abyś się z nimi zapoznał. Ale kiedyś pęknę, i tysiące miliardy słabości uwolnią się ze mnie i zatrują mój świat .
|
|
 |
Trochę na siłę i trochę błędnie w to brniemy. Co raz więcej przeszkód nie do pokonania spotykamy na swojej drodze. Chciałabym mieć pewność, że nie skończę tak jak zawsze- doprawiona Twoimi wybrykami, o których sławie słyszałam od innych, a Ty dumnie w tym przekonaniu mnie utwierdzałeś.
|
|
 |
Łóżko się kurczy, brakuje mi w nim przestrzeni, porządku.
Marzę by odgadnąć semantykę dni powszednich.
|
|
 |
Sny na jawie. Koszmary o idealnym "ja", o idealnym układzie scalonym.
Dłonie wciąż mam klejące od miodów, wargi od cynamonu, nieporadna jestem, przez te wszystkie noce.
|
|
 |
Hardcore w duszy, w bani Meksyk!
|
|
 |
Może i jestem czasem upierdliwa, ale kocham jak nikt inny♥ /unavailable.666
|
|
 |
widywanie kogoś jedynie po zamknięciu swoich oczu jest najgorszą, najbardziej prymitywną formą cierpienia./ abstracion
|
|
 |
`Ale jesteśmy tacy zakochani, całkiem sobie oddani, przecież to widać.`
|
|
 |
|
ze spokojem mogę mianować Cię pięciogwiazdkowym ideałem. ♥
|
|
 |
|
jeśli kończę rozmowę na ''spoko nara'' wiesz , że mnie wkurwiłeś.
|
|
 |
Idźmy spać w Paryżu, obudźmy się w Tokio, pomarzmy w Nowym Orleanie i zakochajmy się w Chicago. Co ty na to ?
|
|
 |
wychodzimy na miasto , śmiejemy się , wygłupiamy , krzyczymy ,
jesteśmy wredne , bijemy się , siadamy na środku chodnika , naśmiewamy się z ludzi ,
śpiewamy piosenki , wspominamy najgłupsze historie , przytulamy się , przyjaźnimy się .
|
|
|
|