 |
dziś , leżąc na podłodze , doszłam do wniosku że , jesteś najważniejszy
|
|
 |
Mała Księżniczko oczy masz jak odbicie gwiazd.
Moja Księżniczko skarby gwiazd w oczach swoich masz.
Mała Księżniczko Ty i ja ;*
|
|
 |
i gdy nadchodzą wieczory takie jak ten, gdy wszyscy inni są szczęśliwi gdzieś, a Ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia.♥
|
|
 |
Będę powtarzać, że Cię kocham co miesiąc, raz na tydzień. codziennie, nawet co minutę. Tylko uwierz. I odwzajemnij. ;-*
|
|
 |
-Kocham Cie...
-Kłamiesz
-Ale ja naprawde
-Lepiej powiedz prawde
-Ok! Mam wyjebane tego chciałś..?
-Nie!!! Przepraszam!
-Teraz spierdalaj ! ;/
|
|
 |
` trzeba mieć talent , żeby tak wszystko
idealnie spierdolić ` ! ; ((((
|
|
 |
♥ Bo lubię gdy sie starasz, gdy z zazdrości Ci odpierdala.
|
|
 |
skoro ci już nie zależy , to po co się tak gapisz ? tam obok masz to swoje blond szczęście.
|
|
 |
Odszedł. Tak bez żadnego wyjaśnienia. Bez żadnego żegnaj. bez żadnego spi.er.da.laj .
|
|
 |
Ci, których najtrudniej kochać, najbardziej potrzebują naszej miłości. / Dan Millman
|
|
 |
Jak możesz twierdzić, że kochasz jednego człowieka skoro na świecie jest dziesięć tysięcy ludzi, których kochałabyś bardziej, gdybyś ich kiedyś poznała. | eeiiuzalezniasz
|
|
 |
|
'mamo' - powiedziała, wchodząc do kuchni . 'tak?' - zapytała, spoglądając na córkę. 'musimy porozmawiać' - stwierdziła. 'no to mów' - rzuciła obojętnie mama. 'usiądź, proszę' - poprosiła. 'no dobrze.słucham cię' - z uśmiechem powiedziała, rzucając córkę ścierką. 'jestem w ciąży' - poinformowała mamę, opuszczając głowę w dół. 'no dobry żart' - zaśmiała się, wstając i wracając do mycia naczyń. 'ja nie żartuję. będę miała z moim chłopakiem dziecko.wiem, że jestem jeszcze młoda, ale stało się. on..nie zostawił mnie. a to chyba jak na razie najważniejsze' - wydusiła jednym tchem. 'nie wierzę..przecież. jak to możliwe?! a tato? co jemu powiesz?jesteś pewna, że to prawda? szkoła, co ze szkołą?' - mówiła ze łzami w oczach. 'spokojnie' - usiadła przy mamie, przytulając się do niej. 'tato wie. u ginekologa byłam, jest to pewne. ze szkołą nie będzie problemu, mogę do niej na razie chodzić.poradzimy sobie, zobaczysz' . 'wiem. musimy sobie poradzić.' - zapewniła mama. / mojekuurwazycie
|
|
|
|