 |
Kupiła ciasto i władowała do niego świeczkę. Półprzytomna głośno krzyknęła: Skarbie! Dziś mija rok jak nie żyję! Niestety, był zbyt zajęty by usłyszeć.
|
|
 |
Bo człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności. To najgorsza udręka, najcięższa tortura.
|
|
 |
bo miłość to gówno, w które warto wejść..
|
|
 |
Chciał by tego dnia wszystko było magiczne
Żeby powiedziała tak, kocham bezgranicznie!
|
|
 |
Nieszczere obietnice wciąż dawały mi nadzieje
Że istnieje szansa bym nie odszedł w zapomnienie , pamiętasz?
|
|
 |
Zapalę muszę palić na stanie mam kilka fajek,
Więc palę i palę, nie zostawiając żadnej.
|
|
 |
Wieczorny zachód, chłód i pustka w duchu,
Z nudów znów do nut kilka dokładam słów.
|
|
|
|