| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie wiem co piję, ale jeśli to miłość, to nalej mi więcej. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Największą kara  za błąd jest świadomość, że zraniliśmy najbliższą nam osobę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mając zamknięte oczy wytężałam bardziej wszystkie inne zmysły. nachylał się ku mnie na tyle, że Jego oddech delikatnie drażnił mnie po policzku. szeptał. "powtarzałam" Jego słowa, ruszając jedynie wargami. czułam jak lekko muska palcami moje usta, czytając z nich wszystko. - uwielbiam Cię... - powiedział, a ja posłusznie powtórzyłam, jednocześnie wyczuwając jak Jego oddech staje się nierównomierny. - nie powtarzaj: nie zasłużyłem na Ciebie, a Ty zasłużyłaś na wiele więcej. - dziwnie byłoby mieć więcej niż wszystko - "odparłam". Jego wargi, przylegające teraz do mojego ucha, wygięły się w uśmiechu. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zamknął pole widzenia swoją osobą. zasłonił tą stronę do której moje oczy odbiegały najbardziej. nie zauważając nawet tego, jak zmiękły mi kolana i zadrżały wargi, pojawił się z uśmiechem i przywrócił gorzką myśl, iż jest jedyną osobą, która zdoła odciąć mnie na dobre od przeszłości, nie da zapomnieć, lecz pozwoli żyć normalnie, pamiętając. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | za miłość, przyjaźń i wspólne awantury. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | fuck him. fuck boys. fuck people |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - kogo ty tak kochasz . ? - no niestety masz pecha bo na Ciebie przypadło . - o koorwa . ja Ciebie też skrabie . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wziął komórke , wszedł w wiadomości . Spojrzał na mnie w z zazdrością w oczach zapytał : - kto to jest kostek ? Po czym obrażony za cały świat zapisał sobie numer jako : cwel . : D |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ufam Ci bezgranicznie , więc uważaj bo nie chce się na tobie zawieść . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie musiałeś mnie przedstawiać całej rodzinie . |  |  |  |