 |
|
wyglądasz jak moja 8 dziewczyna. - o, a ile ich było? - 7.
|
|
|
|
na facetów nie ma co liczyć. historyk nie sprawdził mojej pracy semestralnej, sąsiad krzyczał, że za głośno słucham muzyki, fryzjer spierdolił mi grzywkę, a Ty życie.
|
|
|
|
jeśli wyjdziesz raz, już powrotu nie będzie. będę płakać, cierpieć, tęsknić. ale raz drzwi zamkniętych, drugi raz otwierać nie będę.
|
|
|
|
ejj , serce! mam dość! słyszysz?! idź na urlop, macierzyńskie, chorobowe, cokolwiek. niech rozum przejmie władze nad moimi uczuciami.
|
|
|
|
jakbym miała myśleć nad tym co mówię, to zamilkłabym na wieki.
|
|
|
|
just give me one night in Ibiza.
|
|
|
|
ja nie jestem wredna, tylko Ty nie potrafisz przyjąć szczerości na klatę.
|
|
|
|
nadam sobie prawo do palenia papierosów i używania wulgaryzmów, pewności siebie ponad normę i nie noszenia stanika. będę się chwalić swoimi majtkami i zdzierać obcasy na nierównych chodnikach. właśnie tak.
|
|
|
|
spójrz mi w oczy i powiedz, że to nic dla Ciebie nie znaczy.
|
|
|
|
Panie Nieosiągalny, czy to się kiedyś zmieni?
|
|
 |
|
Oni chcą być jak Jeru, a mają problemy z rytmem. I teksty tak ambitne jakby pisała je Britney.
|
|
|
|
Rap to nasza fobia, droga bez powrotu, choroba na którą nie ma, nie będzie antidotum.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
