 |
trololo siedzimy sobie wlasnie z Maleńką, ktora zasypia obok mnie i jest wgl nie swiadoma tego że pisze jej tego włama. lubie tej stan kiedy mrużysz oczy i mowisz " nie śpie na serio " a ja tylko uśmiecham się bo widzę przed sobą strasznego śpiocha, który w nocy sms'uje do mnie bo nie może spać. powoli przymykasz powieki odgarniając jeden kosymk włosów. przede mną ostatnie sekundy w których zauważam Twoje nieziemskie czekoladowe oczy. tak skarbem jest mieć przy sobie taką osobę jak Ty. dziękuje za wszystko ♥ Twój nieznośny przyjaciel Olaf który daje dupy hahahaha ! : *
|
|
 |
nieustanna walka o szczęście i miłość która z dnia na dzień wykańcza co raz bardziej nasze skołatane serca II systematyczny_chaos
|
|
 |
to czego chcemy łatwiej osiągnąć wspólnie, ale musisz jeszcze raz zaufać - wiem, że to trudne
|
|
 |
niespokojny oddech wypowiadając te ostatnie słowa, i ten cholerny ból w klatce piersiowej...powoli już zapominam jak to jest być zadowoloną z życia II systematyczny_chaos
|
|
 |
Przeżywasz życie w samotności, masz dość, czujesz jak Twoje serce obraca się w proch.
|
|
 |
I tylko Ty nie widzisz teraz smutku w moich oczach, lecz tylko Ty dziś wiesz jak potrafię kogoś kochać
|
|
 |
Nie żałuję tego co było. Żałuję, że tak nie jest.
|
|
 |
''Jak się już pierdoli to pierdoli się wszystko na raz. Nie chce się już starać.''
|
|
 |
Nigdy już nie będziesz inny, się nie zarzekaj, przed samym sobą się nie ucieka. -PiH.
|
|
 |
„Może ty będziesz powodem, że się zmienię, to przy tobie opada podwyższone ciśnienie” | TPS ZDR [ od vide-cui-fide ]
|
|
 |
bliskość odczuwasz bardziej gdy ich nie ma i tylko płacz gdy ktoś drogi mówi do widzenia
|
|
 |
Widzisz tę dziewczynkę na końcu korytarza w sukience, tą blondynkę? Ona po prostu czeka na pobranie krwi i jest to jedno zwiększych jej wyznań i zmartwień życia. Widzisz kobietę obok? spędziła tu długie dnie i noce czekająć na wyniki badań . Ta pani przy stoliku z wyraźnym zmęczeniem na twarzy ? Modli się by jej mąż przeżył ciężką operację . Popatrz na tego mężczyznę przy oknie trzymał swoją żonę przez godzinę za ręke bo przedwcześnie odeszły jej wody .Spójrz na te rodzeństwo,które pusto wpatruje się w drzwi,ze strachem oczekują na telefon w którym ktoś powie im,że ich rodzice zgineli w wypadku. Wiesz co ich wszystkich łączy ? Niepewność,która ogarnia całe ciało człowieka,ta niepewność,że wszystko będzie dobrze.
|
|
|
|