 |
|
Będziesz płakać, tęsknić, a serce pęknie Ci za każdym razem, gdy tylko pomyślisz, że to koniec. Zasypiając będziesz miała jego twarz przed oczami i nie łudź się, rano nic się nie zmieni. Tysiąc razy podejmiesz próby zapomnienia, ale to wróci, przecież zawsze wraca, nie? Raz będziesz go nienawidzić i życzyć mu najgorszego, ale potem uświadamiasz sobie, że nadal jest jedyną osobą, do której chciałabyś się przytulić. Podrzesz zdjęcia, które następnie misternie posklejasz. Zapamiętasz ten okres jako jeden z gorszych w swoim życiu, uwierz. Jednak kiedy już dotkniesz prawdziwego dna. Kiedy serce pęknie Ci o ten jeden raz za dużo, zaczniesz żyć. Poznasz nowe, cudowne oczy i jedyne co będziesz chciała powiedzieć byłemu to "dziękuję". Podziękujesz mu za to, że choć zapewnił Ci najsmutniejszy czas w życiu, to potem dał Ci to szczęście, że mogłaś poznać nowe życie zamknięte w czyjejś klatce piersiowej. I wtedy dopiero zacznie się życie.Do góry głowa,wszystko co najlepsze jest przed Tobą./esperer
|
|
 |
Ruszając naprzód, znów się potknęłam o nasze wspomnienie...
|
|
 |
Nieważne z kim teraz jesteśmy i jak daleko. Ty zawsze będziesz mój, a ja Twoja, choć to wcale nie kwestia posiadania...
|
|
 |
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność i wiesz co ? zaczęli żyć na odpierdol .
|
|
 |
Wszystko było takie niedokończone.
|
|
 |
Nie wiem jak nazwać stan, w którym się znajduje. Nie mogę robić tylu rzeczy... Nie mogę do Ciebie zadzwonić, napisać, opowiedzieć o wczorajszym dniu czy dzisiejszych planach. Nie mogę do Ciebie przyjść, ani zabrać Cię na spacer. Nie mogę złapać Twojej ręki, ani wkładać Twojej bluzy. Nie mogę Ci powiedzieć jak mi jest źle i ciężko, jak wewnętrzny ciężar daje mi się we znaki niemalże codziennie, nie mogę, bo i tak nie przyjedziesz. Nie mogę obok Ciebie zasnąć, ani się obudzić. Ból jest podwójny, bo... nie. Ból jest potrójny, ogromny, olbrzymi. Świadomość, że nie znaczę już dla Ciebie NIC boli podwójnie.
|
|
 |
Nawet w snach już do mnie nie należysz...
|
|
 |
Byłam Twoją przesiadką, nie celem...
|
|
 |
Może czas najwyzszy uświadomić sobie sobie co mielismy, a czego juz nie mamy ?
|
|
 |
Daj mi znać jak już bede wazniejsza od reszty.
|
|
 |
Nie bede dziewczyną do której zawsze możesz wrócić. Nie bede jebanym planem B, jakimś kurwa wyjsciem awaryjnym. O nie.
|
|
 |
"I zdaje sobie sprawę że tak blisko jest do dna /I coraz bardziej tonę /I zdaje sobie sprawę, że wystarczy jeden krok /By zabić siebie w sobie..." ..
|
|
|
|