 |
siedząc nad rzeką czekała na niego. wiatr rozwiewał jej włosy a słońce nadało im rudawy odcień. wyglądała nadzwyczaj pięknie. usłyszała kroki. automatycznie na jej twarzy pojawił się uśmiech. nie musiała się odwracać żeby upewnić się że to on po prostu to czuła. po chwili niepewnie usiadł koło niej. nawet się nie przywitał patrzył jedynie w dal. przytuliła go tak jak zawsze najbardziej lubił. siedziała w ciszy wtulona w niego.
- to... to koniec. wykrztusił. jej serce wpadło w arytmię z oczu pociekły słone krople. po kilku sekundach podniosła zalaną łzami twarz znad jego piersi. wciąż na nią nie patrzył. wstał. odszedł.
- jesteś mi tak bardzo potrzebny... wyszeptała.
|
|
 |
czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się budzić w nocy, a potem godzinami myśleć o tym, że to był tylko piękny sen? Czy zdarzyło Ci się płakać po usłyszeniu jakiejś piosenki? Czy miałeś tak, że każde miejsce przypominało Ci niespełnione marzenia i przyswarzało wielki ból? Nie? To nie pie*dol, że wiesz jak się czuję .
|
|
 |
` Miłość jest wtedy, kiedy lecą ci łzy, a Ty ciągle go pragniesz. Jest wtedy,gdy on ciebie ignoruje, a ty nadal go kochasz. Jest wtedy, kiedy on kocha inna, a ty ciągle się uśmiechasz i mówisz: 'Jestem szczęśliwa,kiedy on jest szczęśliwy .
|
|
 |
wszystko co dobre w życiu jest nielegalne, niemoralne, albo powoduje tycie .
|
|
 |
Pamiętasz te wszystkie bajki o księżniczkach, rycerzach na koniach i wielkiej miłości?
Zapomnij .
|
|
 |
paliła chociaż nienawidziła zapachu fajek . chciała zapomnieć . zapomnieć o nim , o ostatnim roku . mogła przecież się napić . byłoby to prostsze. ale ona wolała zaśmiecać sobie płuca . nie dlatego , że działało to na nią bardziej niż bols czy dlatego , że się uzależniła . wiedziała , że on nie zniósł by , gdyby zobaczył ją z jednym z nich . za bardzo się kiedyś o nią troszczył . .
|
|
 |
Chciałabym być obojętna na błędy, które popełniasz. /Jula
|
|
 |
Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami, było złożone bardziej niż origami. /Małpa
|
|
 |
jeszcze raz uwierzyła w miłość, zaufała uczuciu, ale przeżyła tyle rozczarowań, że nie była już pewna niczego. mimo to, ta miłość była jej wielką nadzieją .
|
|
 |
To Polski rap zbudowany na Moleście, spalony Płomieniem oblany WarszaFskim Deszczem. /B.R.O
|
|
 |
ogarnia mnie niesamowita pustka i choc staram sie nie myslec o tobie - nie potrafię
|
|
 |
zazwyczaj wieczorami mam ochotę na herbatę...
i na życie z Tobą, wiesz ? .
|
|
|
|