głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika indifferently

 To boli  kiedyś blisko teraz sobie obcy ludzie   i trudno tak musiało być  nie mam złudzeń   nie mam pretensji  nie czuję nienawiści   wszystkiego najlepszego  obcy jest mi smak zawiści.

suzyx3 dodano: 2 marca 2012

"To boli, kiedyś blisko teraz sobie obcy ludzie i trudno tak musiało być, nie mam złudzeń nie mam pretensji, nie czuję nienawiści wszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści."

 Zasady mam własne  proste i uczciwe słowa prawdziwe    nie szukam dziewic wśród dziwek.

suzyx3 dodano: 2 marca 2012

"Zasady mam własne, proste i uczciwe słowa prawdziwe, nie szukam dziewic wśród dziwek."

 Priorytet to robić swoje i grać o przyszłość    grać rap i pierdolić to co o nas myślą.

suzyx3 dodano: 2 marca 2012

"Priorytet to robić swoje i grać o przyszłość, grać rap i pierdolić to co o nas myślą."

 Krzyczą  jebać policję   krzyczą najgłośniej    dwunastolatki z dobrych domów  co z nich wyrośnie?

suzyx3 dodano: 2 marca 2012

"Krzyczą "jebać policję", krzyczą najgłośniej, dwunastolatki z dobrych domów, co z nich wyrośnie?"

 Zrobię Ci face lifting golarką do bydła.

suzyx3 dodano: 2 marca 2012

"Zrobię Ci face-lifting golarką do bydła."

 Jestem jak Lucyfer na dragach  zwacha na ruchy mam Ringer fucka i nie zawaham się go użyć Man.

suzyx3 dodano: 2 marca 2012

"Jestem jak Lucyfer na dragach, zwacha na ruchy mam Ringer fucka i nie zawaham się go użyć Man."

mój błogi sen przerywa dźwięk znienawidzonej melodyjki   budzik nalega na rozstanie z łóżkiem i tą cudownie ciepłą kołdrą. wyłączam go  z 'kurwa zamknij się' na ustach. przecieram oczy i idę do łazienki. spoglądam w lustro  poprawiając niezdarnego koka. myję się  po czym stwierdzam  że makijaż jest moim obowiązkiem   robię to dla społeczeństwa  przecież każdy nie może umrzeć na zawał. idę do kuchni mówiąc 'dzień dobry' do ścian  bo jak zwykle nikogo nie ma. parzę kawę  i siadając przy oknie obserwuję sąsiada  który od rana robi coś na podwórku. wracam do pokoju i kładąc się na łóżko mówię sama do siebie: ' no dawaj  ubieramy się '. wstaję  i podchodząc do szafy drę się na pół domu:' nie mam się w co ubrać'  po czym wkładam na siebie dużą bluzę i spodnie i biorąc torbę wybiegam na autobus  w pośpiechu zakładając kurtkę. zaczynam nowy dzień   i jest trochę inny niż te kiedyś  bo w żadnej jego sekundzie nie ma Ciebie.  veriolla

veriolla dodano: 1 marca 2012

mój błogi sen przerywa dźwięk znienawidzonej melodyjki - budzik nalega na rozstanie z łóżkiem i tą cudownie ciepłą kołdrą. wyłączam go, z 'kurwa,zamknij się' na ustach. przecieram oczy i idę do łazienki. spoglądam w lustro, poprawiając niezdarnego koka. myję się, po czym stwierdzam, że makijaż jest moim obowiązkiem - robię to dla społeczeństwa, przecież każdy nie może umrzeć na zawał. idę do kuchni mówiąc 'dzień dobry' do ścian, bo jak zwykle nikogo nie ma. parzę kawę, i siadając przy oknie obserwuję sąsiada, który od rana robi coś na podwórku. wracam do pokoju i kładąc się na łóżko mówię sama do siebie: ' no dawaj, ubieramy się '. wstaję, i podchodząc do szafy drę się na pół domu:' nie mam się w co ubrać', po czym wkładam na siebie dużą bluzę i spodnie i biorąc torbę wybiegam na autobus, w pośpiechu zakładając kurtkę. zaczynam nowy dzień - i jest trochę inny niż te kiedyś, bo w żadnej jego sekundzie nie ma Ciebie./ veriolla

Tak   kurwa martwię się o Ciebie   a wiesz czemu ?Bo są tacy ludzie w życiu   an których szczęściu zależy Ci bardziej niż na swoim .

suzyx3 dodano: 1 marca 2012

Tak , kurwa martwię się o Ciebie , a wiesz czemu ?Bo są tacy ludzie w życiu , an których szczęściu zależy Ci bardziej niż na swoim .

Jesteś całym moim światem. Wielkim  lecz mieszczącym się w dłoni. Nie wiem  którymi drogami przyjdzie nam iśc  lecz dziękuję Bogu za tę  którą mnie prowadził  by spotkac Ciebie. Dziękuję gwiazdom  które spośród oceanu marzeń  spełniły to najskrytsze  które jak kwiat dojrzewało i rozkwitło w ogrodzie serca. I choc niegdyś zegar wskazówkami osobny ciosał nam czas  w końcu wspólnie odliczamy chwile końca rozstania. I każdego dnia całe moje życie zamyka się w jednym słowie: MY. I kocham to uczucie  gdy tak dumnie mogę złapac Cię za rękę i poczuc się Twoją. Po prostu : KOCHAM CIĘ!

suzyx3 dodano: 1 marca 2012

Jesteś całym moim światem. Wielkim, lecz mieszczącym się w dłoni. Nie wiem, którymi drogami przyjdzie nam iśc, lecz dziękuję Bogu za tę, którą mnie prowadził, by spotkac Ciebie. Dziękuję gwiazdom, które spośród oceanu marzeń, spełniły to najskrytsze, które jak kwiat dojrzewało i rozkwitło w ogrodzie serca. I choc niegdyś zegar wskazówkami osobny ciosał nam czas, w końcu wspólnie odliczamy chwile końca rozstania. I każdego dnia całe moje życie zamyka się w jednym słowie: MY. I kocham to uczucie, gdy tak dumnie mogę złapac Cię za rękę i poczuc się Twoją. Po prostu : KOCHAM CIĘ!

Nieważne ilu chłopaków spojrzy się na mnie  nieważne ilu się podobam  nieważne jak przystojni oni będą   dla mnie najprzystojniejszym jesteś Ty i chcę podobać się tylko Tobie.

suzyx3 dodano: 1 marca 2012

Nieważne ilu chłopaków spojrzy się na mnie, nieważne ilu się podobam, nieważne jak przystojni oni będą - dla mnie najprzystojniejszym jesteś Ty i chcę podobać się tylko Tobie.

Bo Ty jesteś melodią   która płynie w moich żyłach jak heroina   co z każdym dniem sprawia   że moje serce bije szybciej   że zapominam jak się oddycha

suzyx3 dodano: 1 marca 2012

Bo Ty jesteś melodią , która płynie w moich żyłach jak heroina , co z każdym dniem sprawia , że moje serce bije szybciej , że zapominam jak się oddycha

tak naprawdę nigdy nie był blisko  nigdy mnie nie przytulił ani nawet nie dotknął brzegiem dłoni  nie widział jak dzięki Niemu się uśmiecham  nigdy nie widział jak płaczę  czy też jak się śmieję  nie słyszał mojego głosu. a pomimo to  sercu był bliższy bardziej niż lewe płuco  On był częścią tego serca  tą znacznie ważniejszą dającą najwięcej  tym głupim kawałkiem mięsa  które jeszcze wczoraj dawało życie  a dziś? dziś jest już martwe.   Endoftime.

endoftime dodano: 1 marca 2012

tak naprawdę nigdy nie był blisko, nigdy mnie nie przytulił ani nawet nie dotknął brzegiem dłoni, nie widział jak dzięki Niemu się uśmiecham, nigdy nie widział jak płaczę, czy też jak się śmieję, nie słyszał mojego głosu. a pomimo to, sercu był bliższy bardziej niż lewe płuco, On był częścią tego serca, tą znacznie ważniejszą dającą najwięcej, tym głupim kawałkiem mięsa, które jeszcze wczoraj dawało życie, a dziś? dziś jest już martwe. / Endoftime.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć