 |
Najgorsze jest to, że dla "przyjaciół" jestem w stanie zrobić wszystko. dosłownie wszystko a oni i tak będą wykorzystywać moją naiwność, bo przecież wybaczę. -nic się nie stanie jak wychujam ją po raz enty, już nie raz tak miała. a wiesz co? za każdym razem boli mnie to bardziej. jestem po prostu mistrzynią udawania, że "przecież nic się nie stało".
|
|
 |
Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz
Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać
|
|
 |
w dni takie jak dziś, mam ochotę pizdnąć o ścianę wszystkim, co mi wpadnie w ręce.
|
|
 |
` Kto by pomyślał, że pod każdym względem jesteś moim punktem widzenia .
|
|
 |
` -czy byłaś grzeczna w kościele?
-och, tak mamo. nawet jak jakiś dziadek mi zaoferował koszyk z pieniędzmi, odpowiedziałam - nie dziękuje, proszę pana . / hahahha
|
|
 |
` Boje się, że przestanie się o mnie starać. Że zrezygnuje, bo tak trudno mnie zrozumieć, bo jestem taka uparta i taka trudna .
|
|
 |
` Potrzebuje Cie kochanie obok , weź teleportuj sie .
|
|
 |
` Milion powodów by uciec , tysiące by nie wrócić , jeden by zostać .
|
|
 |
szczerze pierdolę walentynki. tak, jestem singielką. i tak, sikałabym z podniecenia na myśl o 14 lutego, gdybym miała swoją drugą połówkę. przykra prawda.
|
|
 |
w weekendy jest... dobrze. mogę o Tobie zapomnieć, bo gdy Cię nie widzę jest mi łatwiej. ale jutro znowu poniedziałek, a po nim cholernie trudne do przetrwania cztery dni. i to nie z powodu nauki. wykańcza mnie to, że patrzę na Ciebie ze świadomością, że nigdy nie będziesz mój. najgorsze uczucie- mieć kogoś tak blisko i jednocześnie, mimo najszczerszych chęci, nie mieć go w ogóle.
|
|
|
|