głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika indecision

Boję się choćby zahaczyć myślą o wspólne wspomnienia  bo natychmiast oczy wypełniają mi się łzami. Zbiera ich się pod powiekami coraz więcej i więcej  aż wreszcie zaczynają spływać po policzkach  ale to nie gasi bólu  który czuję. Kleszcze żalu ściskają mnie od środka i mam wrażenie  że moje biedne serce zaraz pęknie z rozpaczy. Nie umiem uciec przed tęsknotą. Jedyne  co mogę zrobić  to wejść pod kołdrę i udawać  że mnie nie ma. Czasem chciałabym zniknąć naprawdę..   .xeS.

xes dodano: 2 listopada 2017

Boję się choćby zahaczyć myślą o wspólne wspomnienia, bo natychmiast oczy wypełniają mi się łzami. Zbiera ich się pod powiekami coraz więcej i więcej, aż wreszcie zaczynają spływać po policzkach, ale to nie gasi bólu, który czuję. Kleszcze żalu ściskają mnie od środka i mam wrażenie, że moje biedne serce zaraz pęknie z rozpaczy. Nie umiem uciec przed tęsknotą. Jedyne, co mogę zrobić, to wejść pod kołdrę i udawać, że mnie nie ma. Czasem chciałabym zniknąć naprawdę.. / .xeS.

Już nikt nie dostrzega  że coś jest nie tak. Nie wiem sama  czy tak ich nie obchodzę  czy tak dobrze gram.

xes dodano: 1 listopada 2017

Już nikt nie dostrzega, że coś jest nie tak. Nie wiem sama, czy tak ich nie obchodzę, czy tak dobrze gram.

 Kiedy dwojgu ludziom na sobie zależy  nie tracą się.”   Tony Parsons.

xes dodano: 1 listopada 2017

"Kiedy dwojgu ludziom na sobie zależy, nie tracą się.” ~ Tony Parsons.

„Nie można czegoś nieustannie deptać i spodziewać się  że zachowa niezmieniony kształt.”   Sophie Hayes.

xes dodano: 1 listopada 2017

„Nie można czegoś nieustannie deptać i spodziewać się, że zachowa niezmieniony kształt.” ~ Sophie Hayes.

Drażnisz mnie. Drażnisz mnie bardziej niż pobudka po ciężkiej  nieprzespanej nocy. Bardziej niż zimna kawa  ciepłe wino i i whisky z colą. Bardziej niż kolejki na poczcie i poniedziałki. Drażnisz mnie tak cholernie! Tylko jeszcze nie wiem czy tym  że jesteś czy tym  że Cię nie ma.   .xeS.

xes dodano: 1 listopada 2017

Drażnisz mnie. Drażnisz mnie bardziej niż pobudka po ciężkiej, nieprzespanej nocy. Bardziej niż zimna kawa, ciepłe wino i i whisky z colą. Bardziej niż kolejki na poczcie i poniedziałki. Drażnisz mnie tak cholernie! Tylko jeszcze nie wiem czy tym, że jesteś czy tym, że Cię nie ma. / .xeS.

Podartą mam duszę. Przez Ciebie. Na wszystkie strony świata. Wróć do mnie i znów złóż mnie w całość. Albo nie wracaj.

xes dodano: 1 listopada 2017

Podartą mam duszę. Przez Ciebie. Na wszystkie strony świata. Wróć do mnie i znów złóż mnie w całość. Albo nie wracaj.

A ja Ci zawsze powtarzałem  szczerze mów  nie wspieraj się kłamstwami. Bo już nie będę miał Cię za bezcen  a za nic.   Sam na 7 3 miliarda.

xes dodano: 31 października 2017

A ja Ci zawsze powtarzałem, szczerze mów, nie wspieraj się kłamstwami. Bo już nie będę miał Cię za bezcen, a za nic. / Sam na 7,3 miliarda.

 Ona jest sama  jest jej zimno  jeszcze wczoraj była z nim  dziś On jest z inną..

xes dodano: 31 października 2017

"Ona jest sama, jest jej zimno, jeszcze wczoraj była z nim, dziś On jest z inną.."

Miłość umiera długo i powoli. Myślisz  że jest martwa  myślisz  że zmieszał z błotem wszystko to  co do niego czułaś. Pewnego dnia daje Ci do prania swoje brudne prześcieradło  bo On ma problemy z pralką. Współczujesz mu i wpychasz je do pralki  kiedy zauważasz rdzawe plamy  małe wyspy i archipelagi krwi  jej krwi menstruacyjnej  na litość boską. Jesteś tak wściekła i tak upokorzona  że po raz kolejny nie oszczędził Ci bólu  że upadasz na kolana i uderzasz głową w drzwiczki pralki. Lepiej samej się zranić  niż pozwolić  by On to zrobił. Oto co nazywamy logiką  kiedy miłość umarła. Zamykasz szczelnie tę część serca  w której mieszkała miłość do niego  plombujesz ją jak pomieszczenie  w którym przechowuje się odpady atomowe  i odkrywasz  że istnieje kolejna mała klitka  w której ta miłość wciąż żyje. Uparta  wytrwała  cierpliwa  pieprzona miłość.   .xeS.

xes dodano: 30 października 2017

Miłość umiera długo i powoli. Myślisz, że jest martwa, myślisz, że zmieszał z błotem wszystko to, co do niego czułaś. Pewnego dnia daje Ci do prania swoje brudne prześcieradło, bo On ma problemy z pralką. Współczujesz mu i wpychasz je do pralki, kiedy zauważasz rdzawe plamy, małe wyspy i archipelagi krwi, jej krwi menstruacyjnej, na litość boską. Jesteś tak wściekła i tak upokorzona, że po raz kolejny nie oszczędził Ci bólu, że upadasz na kolana i uderzasz głową w drzwiczki pralki. Lepiej samej się zranić, niż pozwolić, by On to zrobił. Oto co nazywamy logiką, kiedy miłość umarła. Zamykasz szczelnie tę część serca, w której mieszkała miłość do niego, plombujesz ją jak pomieszczenie, w którym przechowuje się odpady atomowe, i odkrywasz, że istnieje kolejna mała klitka, w której ta miłość wciąż żyje. Uparta, wytrwała, cierpliwa, pieprzona miłość. / .xeS.

Nie płacz  jemu to zwisa.   onna.

xes dodano: 16 października 2017

Nie płacz, jemu to zwisa. / onna.

Ile czeka mnie nocy przepełnionych myślą  że nie tak miało być?   .xeS.

xes dodano: 16 października 2017

Ile czeka mnie nocy przepełnionych myślą, że nie tak miało być? / .xeS.

Położyła spać się  gdy łza obmyła twarz jej. Kolejny raz zwątpiła w nas i w cały świat i w prawdę.   Bonson.

xes dodano: 16 października 2017

Położyła spać się, gdy łza obmyła twarz jej. Kolejny raz zwątpiła w nas i w cały świat i w prawdę. / Bonson.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć