głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika incorrectlady

obiecaj   że zaprosisz mnie w przyszłości na swój ślub .   obiecaj   że przyjmiesz zaręczyny .   selektywnie

wojnaotruskawki dodano: 20 luty 2013

obiecaj , że zaprosisz mnie w przyszłości na swój ślub . - obiecaj , że przyjmiesz zaręczyny . / selektywnie

wiesz jak trudno jest przyznać  że się kogoś potrzebuje?   selektywnie

wojnaotruskawki dodano: 20 luty 2013

wiesz jak trudno jest przyznać, że się kogoś potrzebuje? / selektywnie

ona: nie będę się do Ciebie odzywać do końca życia! on: ale na ślubie powiesz tak czy napiszesz na kartce?   	  selektywnie

wojnaotruskawki dodano: 20 luty 2013

ona: nie będę się do Ciebie odzywać do końca życia! on: ale na ślubie powiesz tak czy napiszesz na kartce? / selektywnie

On jest jak frugo  bierzesz łyk  a po chwili chcesz więcej. Czujesz?   	  weztoobaczajbejbe

wojnaotruskawki dodano: 20 luty 2013

On jest jak frugo, bierzesz łyk, a po chwili chcesz więcej. Czujesz? / weztoobaczajbejbe

Mój związek jest jak iPad  nie mam iPada

wojnaotruskawki dodano: 20 luty 2013

Mój związek jest jak iPad, nie mam iPada

Powiedzcie mi jak ja do cholery układałam tę listę rzeczy potrzebnych do szczęścia  że teraz mając te priorytety z najwyżej półki   bezcennych przyjaciół i wspaniałego faceta  jest mi tak nieopisanie niedobrze  że ciężko chociażby oddychać?

definicjamiloscii dodano: 17 luty 2013

Powiedzcie mi jak ja do cholery układałam tę listę rzeczy potrzebnych do szczęścia, że teraz mając te priorytety z najwyżej półki - bezcennych przyjaciół i wspaniałego faceta, jest mi tak nieopisanie niedobrze, że ciężko chociażby oddychać?

Tydzień temu. Ciężko było. Najciężej jak dotąd. I złożyło się jeszcze  że akurat w nasze pół roku  akurat po całym szeregu tych niełatwych sytuacji. Ledwo potrafiliśmy się pożegnać. Jedynie ostatki sił. Obiecywałeś mi  że niedługo będziesz i pomożesz mi to wszystko poukładać. I kazałeś się trzymać  ale ja już nie mogę po tych siedmiu dniach  jestem w mentalnej rozsypce i nie potrafię  po prostu nie potrafię się uśmiechnąć teraz.

definicjamiloscii dodano: 17 luty 2013

Tydzień temu. Ciężko było. Najciężej jak dotąd. I złożyło się jeszcze, że akurat w nasze pół roku, akurat po całym szeregu tych niełatwych sytuacji. Ledwo potrafiliśmy się pożegnać. Jedynie ostatki sił. Obiecywałeś mi, że niedługo będziesz i pomożesz mi to wszystko poukładać. I kazałeś się trzymać, ale ja już nie mogę po tych siedmiu dniach, jestem w mentalnej rozsypce i nie potrafię, po prostu nie potrafię się uśmiechnąć teraz.

Bezradność   kiedy oddech staje tylko na myśl o nim .   dz

dzyndzelek dodano: 15 luty 2013

Bezradność , kiedy oddech staje tylko na myśl o nim . | dz

Gasną światła  leżąc w łóżku wkładam słuchawki do uszu  po policzku zaczynają cieknąć łzy  wracają wspomnienia i dzielna dziewczyna zamienia się w pył. Znajome?

dzyndzelek dodano: 15 luty 2013

Gasną światła, leżąc w łóżku wkładam słuchawki do uszu, po policzku zaczynają cieknąć łzy, wracają wspomnienia i dzielna dziewczyna zamienia się w pył. Znajome?

Zależy mi na nas tak mocno jak w poniedziałek na piątku .

dzyndzelek dodano: 15 luty 2013

Zależy mi na nas tak mocno jak w poniedziałek na piątku .

Chciałbyś jeszcze raz oszaleć ze mną z miłości?   i.need.you

dzyndzelek dodano: 11 luty 2013

Chciałbyś jeszcze raz oszaleć ze mną z miłości? / i.need.you
Autor cytatu: i.need.you

Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi  może  chyba  pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów  zainteresowania  a przy jakimkolwiek przypadkowym  wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku  spin. Ojciec? No nie żartuj  że do tej rangi mam podnosić człowieka  który jedyne  co przyłożył do mojego wychowania  życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.

definicjamiloscii dodano: 8 luty 2013

Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi, może, chyba, pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów, zainteresowania, a przy jakimkolwiek przypadkowym, wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku, spin. Ojciec? No nie żartuj, że do tej rangi mam podnosić człowieka, który jedyne, co przyłożył do mojego wychowania, życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć