 |
I wiesz, rok 2011 zawsze będzie dla mnie naszym rokiem.
|
|
 |
Nie wierzyłam, że akurat ty mnie zranisz.
|
|
 |
|
wziąłem małe pudełeczko, w którym znajdowały się żyletki. położyłem na biurku, po czym gapiłem się w nie tępym wzrokiem. ręce trzęsły się jak staremu alkoholikowi a po bladych policzkach spływały łzy niczym wodospad. cholernie pragnąłem zrobić kolejne kreski, ale wiedziałem, że najbliżsi by tego nie chcieli. nie chcieliby żebym po raz tysięczny okaleczał swoje ręce..
|
|
 |
jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma :D
|
|
 |
"Kobieta Cię urodziła, więc nie masz prawa żadnej poniżać.!"
|
|
 |
Chciałabym byś rzucił mnie na łóżko całując moją szyję,usta i wszytsko co tylko podejdzie pod Twoje usta.Chcę,abyś z delikatnego faceta czasem przeistoczył się w brutalnego,ale znającego granice mężczyznę.Chciałabym budzić się i zasypiać przy Twoim boku wtapiajac swoje nozdroża w zapach Twoich perfum.Chcę,byś tęsknił jak jestem tuż obok i nie wstydził się łez w mojej obecności.Chcę,byś mówił i słuchał mnie w skupieniu,a jak zacznę marudzić chcę byś zamknął mi usta swoimi całując długo i namiętnie.Chcę,byś patrzył na mnie jako na swoją jedyną kobietą,w przyszłości może żonę i matkę swoich dzieci...A ja dla Ciebie obiecuję być czasem 'małą' dziewczynką potrzebującą opieki,czułości,a w nocy zaś obiecuję Ci być dziwką tylko dla Ciebie jednego-jedynego.O Tak..Właśnie tego zawsze chciałam. || pozorna
|
|
 |
"W mojej głowie to, co mi powiedziałeś. Za bardzo boli, nie radzę sobie z tym, nie potrafię".
|
|
 |
Nie wiem jak mam dalej żyć, bo za cholerę nie potrafię wyperswadować sobie z głowy jego.
|
|
 |
To wszystko zniknęło tak z dnia na dzień.
|
|
 |
"To głupie uczucie, gdy myślałeś, że jesteś częścią czegoś, co myślałeś, że nigdy się nie skończy, a potem oczywiście się skończyło...".
|
|
|
|