 |
Jeżeli będę miała syna wychowam go tak, aby wiedział, że żadnej kobiety nigdy w życiu zranić nie można.
|
|
 |
Nadal wierzę, że wrócisz. Wierzę też, że będę mieć dość
sił, by nie pozwolić Ci zostać.
|
|
 |
Przeszedł obok mnie tak obojętnie jakbym była niewidzialna.
|
|
 |
Mam płakać i błagać żebyś mnie kochał? No śmieszne, spierdalaj.
|
|
 |
Dzisiaj czuję się tak jakbym nigdy nie istniał
I nic się nie stało, a Ty nigdy nie przyszłaś.
|
|
 |
Sprzedałem duszę diabłu, cyrograf już pożółkł.
Pół na pół, litr na dwóch. I tak do obrzygania,
|
|
 |
A Ty nie dzwoń i nie pisz, bo nie chcę cie znać.
Jestem sam, nie ma nas. Tylko ja i te wersy.
Nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć,
Bo łatwo coś stracić, a trudniej docenić.
Więc nie pisz i nie dzwoń. Już nie rośnie tętno.
I wszystko mi jedno.
|
|
 |
I znów się nie znamy, i mijamy wśród pytań.
Myślisz, że będzie spoko? Wątpię. Nie obchodzi mnie co mówisz o mnie.
|
|
 |
Mieliśmy być poważni. Tak pięknie to wygląda tylko w wyobraźni.
Wiesz, tak przy okazji - kurwa, dziś zostawisz mnie po raz ostatn
|
|
 |
|
To nie jest laska na jedna imprezę, ja chce się z nią zestarzeć
|
|
 |
Ja kocham Ciebie, Ty kochasz ją. Pierdole taki układ.
|
|
|
|