 |
|
to, że jesteś samotny zauważasz dopiero wtedy, gdy przeszukujesz listę kontaktów i widzisz, że tak naprawdę porozmawiać możesz tylko sam ze sobą.
|
|
 |
|
mimo wszystko żałuję, że tak pięknie rozpoczęta znajomość tak szybko i paskudnie się kończy. przeklinam własną naiwność, a ból upokorzenia rozsadza moje serce. wmawiam sobie, że nic mnie już nie obchodzisz. bez skutku - nadal cierpię.
|
|
 |
|
weź, pieprz odległość i przyjedź tu choćby na hulajnodze. przytul mnie najmocniej jak potrafisz, i nie pozwól umrzeć mi z zimna czy tęsknoty. po prostu bądź obok, chociaż przez jedną, pieprzoną chwilę.
|
|
 |
|
kolejny dzień pt. "żyję, bo muszę".
|
|
 |
|
głęboko zaciągając się dymem i susząc łzy na wietrze, postanowiłam definitywnie skończyć z moja przeszłością.
|
|
 |
|
ten beznadziejny stan spowodowany cholernym brakiem odwagi, by się do ciebie uśmiechnąć, zmywa uśmiech z mojej twarzy i powoduje łzy pod powiekami.
|
|
 |
|
a dziś, po tym wszystkim - jestem szczęśliwa bez ciebie, uwierzysz?
|
|
 |
|
kotku, jesteś moim najgłębszym wdechem szczęścia.
|
|
 |
|
a to jest chyba inna bajka, bo potem kucyk zmienia się w czołg i przejeżdża po popieprzonej królewnie.
|
|
 |
|
żyjemy w świecie, gdzie nie odpisanie na sms lub nie zadzwonienie jest powodem do końca świata.
|
|
 |
|
mam zgadywać co oznacza twoje spojrzenie?
|
|
 |
|
zawalił mi się kawałek świata. teraz muszę pilnować, żeby nie runął cały.
|
|
|
|