 |
Będę śnić o Tobie tej nocy, aż do jutra i przez całe
moje życieee... ♥ "
|
|
 |
" Pamiętasz? Mówiłam, że najpiękniejsza jest
niepewność.
Kłamałam. Najpiękniejszy jest moment, kiedy się ją
traci."
|
|
 |
Nie żyw już urazy, próbowaliśmy tyle razy,
A teraz to przeszłość, chyba coś nam uciekło.
|
|
 |
Nie żyw już urazy, próbowaliśmy tyle razy,
A teraz to przeszłość, chyba coś nam uciekło.
|
|
 |
Brak snu to nic, problem to chcieć po nim żyć.
|
|
 |
" Raz proszę tylko nie kłóćmy się wreszcie, po prostu żyjmy osobno i łapmy szczęście.. "
|
|
 |
Nie płacz, nie czekaj na wiadomość od niego. Pomyśl o tych wszystkich nocach kiedy łzy nie opuszczały Cię choć na chwilę a wszystkie myśli były związane z nim i czy nic mu nie jest. Pamiętasz jak bardzo bolała Jego obojętność w chwilach kiedy cały świat sypał Ci się pod nogami? Przypomnij sobie ile razy obiecywał się zmienić i być na zawsze a potem było jak zawsze. nie chodzi mi o to, żebyś zapomniała o wszystkich dobrych chwilach ale to było kiedyś, on nie jest tym samym człowiekiem co przedtem. Nie musisz przy nim zostać, on zniknął i już nigdy nie wróci. zaufaj mi, pierdol to..
|
|
 |
Mama ma racje, nie mam już normalnych kolegów, samych zjebów mam u boku wokół siebie, ale przynajmniej tych zjebów mogę być pewien!
|
|
 |
Oczywiście, że zabolało. Każde nieodpowiednio dobrane przez Niego słowo, uderzyło za mocno. Stał naprzeciwko mnie i świadomie ranił. Bawił się mną. Krzywdził. Czy Mu wybaczyłam? Nie. Czy zamierzam? Nie sądzę. Ból siada głęboko w sercu, z czasem cichnie i już nie czuć go tak bardzo, ale kiedy przychodzi ten odpowiedni moment, kiedy On pojawia się na horyzoncie, serca zaczyna bić innym rytmem, wszystko powraca, nienawiść, miłość, zemsta, chęć ucieczki, ból. Cierpienie wychodzi na pierwszy plan i znów na nowo rozpoczyna się odwieczna walka z uczuciem. [ yezoo ]
|
|
 |
tam gdzie chce nie tam gdzie wszyscy
|
|
 |
Kiedyś nie sądziłam, że mogę być aż tak bardzo uczuciowa, ale później uświadomiłam sobie, że nie nadaję się do związków "na chwilę". To właśnie dlatego nigdy nie mogłam się chwalić dużą ilością przebytych związków. Od zawsze szukałam kogoś kto będzie w stanie zostać przy mnie dłużej i kto będzie mnie kochał. W głębi duszy modliłam się o kogoś idealnego i pokornie czekałam na swoje szczęście. Myślałam wtedy, że miłość jest prostsza, nawet w momencie kiedy już ją dostałam nie spodziewałam się, że tak sponiewiera moją osobę, że zabierze więcej niż będzie w stanie dać. Ten związek jeszcze bardziej umocnił mnie w przekonaniu, że nie jestem kochliwa i że nie potrafię skakać z kwiatka na kwiatek, bo jak już pokocham to do końca. Nie mogę pogodzić się tylko z tym, że tak do końca nie jest w stanie pokochać nikt mnie. / napisana
|
|
|
|