 |
paradoksem jest to, że nikt nie chce cierpieć, nikt nie chce zaznawać bólu, płakać w poduszkę, wypuszczać z ust jęku, zagryzać warg przy wspominaniu, ale każdy chce gdzieś, podążając po ścieżce swojego życia, spotkać miłość.
|
|
 |
Gdyby dziwki zaczęły świecić nasze miasto wyglądałoby jak Los Angeles.
|
|
 |
gorącymi palcami naznaczał swój teren na moim zmarzniętym ciele.
|
|
 |
lubię trampkami przekopywać liście. lubię, jak patrzy na mnie, śmieje się pod nosem i zaciska w dłoni butelkę z nestea. lubię te popołudnia, kiedy zapominam o tym jak rzekomo niewyspana jestem, jak dużo mam do zrobienia, jak brakuje mi na coś czasu. lubię ot tak podbiegać do Niego, kiedy w odpowiedzi On, niczym zaprogramowany do tego, od razu otwiera ramiona. lubię te godziny z Nim, to uczucie, Jego palce pomiędzy moimi, bezwstydne szepty, gorący oddech, który ociepla powietrze wokół. ubóstwiam melodię bicia Jego serca, jakby była utworem napisanym z dedykacją dla mnie.
|
|
 |
raz w życiu popadasz w istny obłęd, nie myślisz racjonalnie, zapominasz o rozsądku i wszystkim tym, czym kierowałeś się do tej pory. raz w życiu zdarza Ci się zapomnieć o tym, co najważniejsze i ten cholerny, jeden raz, się zakochujesz. niestety.
|
|
 |
Gdybyś wiedział, jak bardzo Cię kocham,
płakałbyś ze szczęścia.
|
|
 |
I słuchaj mnie uważnie, gdy szepczę,
bowiem o najważniejszych rzeczach
mówię najciszej.
|
|
 |
Momenty się kończą,a wspomnienia pozostają na zawsze.
|
|
 |
każdy zna swoje ściany pokoju bardziej niż inni,
wie gdzie płacze, ulega pokusą, który kąt sufitu należy
do tego jedynego, a gdzie podłoga zbiera zawstydzenie.
|
|
 |
ufam, ostrożniej, bardziej czujnie niż mam w zwyczaju.
|
|
 |
Nie szukam Boga w ludziach, chce znaleźć w nich człowieczeństwo.
|
|
 |
to Ty teraz żyjesz miłością,tak?
|
|
|
|