 |
|
nadchodzą momenty, kiedy niesamowite ciepło oblewa wnętrze Twojego ciała, chcąc ugotować każdy z Twoich organów. serce zaczyna skakać jak wirująca pralka. chcesz krzyczeć, ale odbiera Ci mowę. pragniesz płakać, ale Twoje kanaliki łzowe odmawiają posłuszeństwa. rzucasz się w amoku, nie wiedząc co robić. patrzysz ślepo w jeden punkt, opadając z sił. nie potrafiąc uwierzyć w coś co Cię właśnie spotkało. budzisz się w środku nocy, oblana potem na dywanie, na który upadłaś z niemocy. rękawy brudne od tuszu. pod paznokciami tynk ze ścian. a podniesienie powiek staje się jedną z brutalniejszych rzeczy jakie Cię ostatnio spotkały. wehikuł czasu zabiera Cię do rzeczywistości, teraźniejszości nieusilnie każąc Ci z nią walczyć, wiedząc że nie masz najmniejszych szans bo chociażbyś spłonęła od wewnątrz, paląc każdy z własnych organów począwszy od serca uczucie przerażenia nie spłonie już nigdy.
|
|
 |
|
Te uśmieszki serduszka całuski są w planie.
On się mało nie spuści, ona ma wyjebane.
|
|
 |
|
Ludzi dotyka samotność a zabija ich codzienność
Mówisz "kiedyś się ułoży" tylko powiedz gdzie jest
pewność.
|
|
 |
|
Seks, seks w wielkim mieście
Chwila wytchnienia z daleka od nieszczęść
Z młodej dziewczyny robi porno starletkę
Ktoś ściąga z pizdy kolejną kreskę
One to lubią, na zmianę forehand i backhand
Te wszystkie chude, w sam raz i te krępe
Bez wstydu leżą w paragraf wygięte
Seks w wielkim mieście, seks w wielkim mieście.
|
|
 |
|
Seks, seks w wielkim mieście
Chwila wytchnienia z daleka od nieszczęść
Z młodej dziewczyny robi porno starletkę
Ktoś ściąga z pizdy kolejną kreskę
One to lubią, na zmianę forehand i backhand
Te wszystkie chude, w sam raz i te krępe
Bez wstydu leżą w paragraf wygięte
Seks w wielkim mieście, seks w wielkim mieście.
|
|
 |
|
Lamusie jebany przestań niszczyć rap.
Od lat się to ciągnie więc będę jak kat.
Jak chcesz zmieniać świat to zacznij od siebie.
Posłuchaj debilu, bo mówię do ciebie.
|
|
 |
|
Lamusie jebany przestań niszczyć rap.
Od lat się to ciągnie więc będę jak kat.
Jak chcesz zmieniać świat to zacznij od siebie.
Posłuchaj debilu, bo mówię do ciebie.
|
|
 |
|
Zrób sobie ziomek , sumienia rachunek
ile złego kosztowało dbanie o twój wizerunek
który jest tylko pozorem , kiedy ego twoje chore
kiedy zmienią się nastroje , tak to bywa
kamieniami rzucają , ci co sami mają na
sumieniu rany
ale drogą zakłamania idzie dalej człowiek mały
przyznać się do błędu , to wielkości przejaw stary.
|
|
 |
|
Zrób sobie ziomek , sumienia rachunek
ile złego kosztowało dbanie o twój wizerunek
który jest tylko pozorem , kiedy ego twoje chore
kiedy zmienią się nastroje , tak to bywa
kamieniami rzucają , ci co sami mają na
sumieniu rany
ale drogą zakłamania idzie dalej człowiek mały
przyznać się do błędu , to wielkości przejaw stary.
|
|
 |
|
Zrób sobie ziomek , sumienia rachunek
ile złego kosztowało dbanie o twój wizerunek
który jest tylko pozorem , kiedy ego twoje chore
kiedy zmienią się nastroje , tak to bywa
kamieniami rzucają , ci co sami mają na
sumieniu rany
ale drogą zakłamania idzie dalej człowiek mały
przyznać się do błędu , to wielkości przejaw stary.
|
|
 |
|
Pozwól, że opowiem ci o znajomości,
Która trwa chociaż nie jest pewna swojej
przyszłości,
Jednak pozwala pisać mi teksty o miłości
Prawie tak intensywne jak kolor jej paznokci..
|
|
|
|