 |
|
najwspanialsze są wieczory, gdy po prostu siedzimy na łóżku i patrzymy się w swoje odbicie w naszych źrenicach. gdy cały czas rozmawiamy i snujemy plany na najbliższy czas. wieczory, gdy przyjeżdża prosto z pracy brudny, głodny i pełen złej energii bo przecież szef to palant mimo,że jest mężem siostry. gdy upiera się że nie jest głodny mimo, że burczy mu w brzuchu gdy nie chce mnie wypuścić z objęć w momencie gdy dzwoni telefon siódmy raz z kolei. uwielbiam wieczory, gdy jest tak wspaniale, że zapominamy o całym bożym świecie i istniejemy tylko my dwoje. dwoje a jednak jedno. osobno a jednak razem. on i ja a jednak my.. / maniia
|
|
 |
|
nie wiń za nic nikogo w swoim życiu dobrzy ludzie dają szczęście, źli doświadczenia, najgorsi ludzie dają ci dobre lekcje, a najlepsi - piękne wspomnienia.
|
|
 |
|
kobieta jest organizmem ultradoskonałym. potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. przetrwa wszystko.
|
|
 |
|
przytul, pocałuj, uśmiechnij się i obejmij nie pytając o zgodę.
|
|
 |
|
przyjaźń zawarta przy kielichu jest nietrwała.
|
|
 |
|
gdzieś, pomiędzy tkankami i słowami jest dusza, która zmusza nas do pokonywania kolejnych granic.
|
|
 |
|
niedawno byliśmy dziećmi a świat był piękny. potem doszły problemy uczucia, jakieś błędy.
|
|
 |
|
nie ma "na zawsze". każdego dnia jest "na dziś".
|
|
 |
|
błękitne oczy przeplata szara fala tęczówki. szeroki uśmiech odkrywa śnieżnobiałe, proste uzębienie. i ma zawsze zaróżowione policzki, znamię po prawej stronie szyi, bliznę na lewym ramieniu po ugryzieniu psa.. ma wyrzeźbiony brzuch i silne słonie. długie nogi gdzie lewe kolano jest zawsze opuchnięte bo przecież nie podda się operacji. 182 centymetry ciepła, które potrafi przyjechać z apapem, bo boli mnie głowa.. 182 centymetry uczuć głęboko skrywanych w sobie. to tylko 182 centymetry kolegi, mamo.. / maniia
|
|
 |
|
pośród wielu wspomnień miej choć jedno o mnie.
|
|
|
|