 |
zabłądziłem wśród tych ulic, brudnych ulic,
brudnych tak że możesz brud przytulić. / Bonson ♥
|
|
 |
wstawał późno i późno się kładł spać,
albo nie spał, bo znowu się naćpał / Bonson ♥
|
|
 |
miał plany i szczęście i ego tak wielkie,
że przyznać się do porażki byłoby przekleństwem. / Bonson ♥
|
|
 |
masz ze mnie troche więcej niż przyjaciela i wroga.
|
|
 |
zresztą wiesz jak jest kiedy wszystko traci sens.
|
|
 |
miłości nie ma między nami przeszła nawet złość
|
|
 |
czuje to co ty albo któreś z nas sie myli
|
|
 |
gdybym nie miał kilku cech o których wiem
pewnie podszedłbym do ciebie w ten smutny szary dzień
|
|
 |
może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz
|
|
 |
czuję to we krwi, ja i to miasto, żadne z nas nie śpi
|
|
 |
Nienawidzisz mnie? PROSTE! To nie jest mi obce! Zawsze wszystkie dziewczyny były o mnie zazdrosne. Ale przestań marudzić jakbyś wciąż miała okres.
|
|
 |
w sercu każdego z nas to samo tętno tętni
|
|
|
|