 |
|
Była taka czysta,taka delikatna i krucha...Bałem się jej dotknąć...Żeby jej nie skrzywdzić.
|
|
 |
|
kilka godzin przed Jego śmiercią, kumple obiecali mu, że nie zostawią mnie samej z tem wszystkim. tak bardzo chciałabym Go teraz przytulić, powiedzieć mu, że mamy zajebistych kumpli którzy, dotrzymali słowa.. \ wykreuj.mnie
|
|
 |
|
siedziałam na parapecie, paląc papierosa i jedząc czekoladki. do pokoju wszedł brat ' co jest Młoda?' zapytał. odpowiedziałam, że chyba nic, że za czymś mi tęskno. poszedł do mnie i przytulając powiedział ' ja wiem co Ci jest. za miłością Ci tęskno' . kazał ciepło mi się ubrać i poszliśmy na cmentarz na grób Kacpra. tylko mój bliźniak wie, czego potrzeba mi w danym momencie. \ wykreuj.mnie
|
|
 |
|
wiesz Lalka, mnie nie kręci nocowanie u fałszywej psiapsióły, która przy lepszej okazji obrobiła by Ci dupę, wzajemne malowanie się, maseczki itp i obgadywanie chłopaków. kręci mnie natomiast całonocne siedzenie z browarem i fajkiem w ręce pod blokiem z tymi, którzy za mną poszli by na koniec świata i odwrotnie. \ wykreuj.mnie
|
|
 |
|
wrócił zza granicy. pierwszą rzeczą jaką zrobił, było wykonanie telefonu do mnie. nie do najlepszego kumpla, dziewczyny z którą nie widział się ponad rok, nie do rodziców, tylko do mnie. osoby która namawiała go na ten wyjazd, argumentując to tym, że w naszym mieście nie będzie miał tylu perspektyw na życie, potrafiła z nim przesiedzieć dnie i noce na klatce, pijąc browar i opowiadając mu o swoich problemach i odwrotnie. właśnie tym jednym telefonem udowodnił, iż wie co znaczy prawdziwa przyjaźń. \ wykreuj.mnie
|
|
 |
|
poszłam dziś do kościoła. ksiądz mówił na kazaniu, że miarą człowieka jest przebaczenie. wszystko byłoby w porządku, gdyby tylko jeszcze mi wytłumaczył, jak mam wybaczyc osobie która zdradzała mnie tyle razy i kłamała na każdym kroku? \ wykreuj.mnie
|
|
 |
|
a teraz śmiesz do mnie pisać, proponując dziki seks bo ciupciać Ci się zachciało? gdybym tylko miała taką możliwość to napchałabym Ci do ust wszystkie zużyte przeze mnie chusteczki. każdą mokrą od moich łez. każdą z brudnych od mojego tuszu. a później kazałabym Ci się nimi udławić, napawając się widokiem Twojego cierpienia. poczuł byś jak to jest, kiedy musisz zwrócić coś zalegającego w Tobie. masz szczęście, że to tylko cholerne chusteczki, a nie tak jak w moim przypadku - uczucia.
|
|
 |
|
Kłócimy się o wszystko .Zrywamy 3 razy dziennie ... Jesteśmy jak dwa bieguny ... Daleko nam do siebie...Ale jest cos co nas trzyma przy sobie, szalejemy za sobą niebespiecznie... I kochamy się bardziej ,niż słuchawki kochają muzykę.
|
|
|
|