 |
|
Lubimy robić światu na złość
|
|
 |
|
ale znów jesteśmy gdzieś indziej na starcie i chyba znów przez to rozmijamy się całkiem.
|
|
 |
|
Jedźmy do Lizbony, Barcelony, Paryża albo Rzymu. Jedźmy, upijmy się i gubmy między uliczkami. Siądźmy na schodach i oglądajmy wschody słońca. I zapomnijmy o wszystkich problemach.
|
|
 |
|
Walczy się do końca, o wszystko.
|
|
 |
|
Każdy ma jakieś miejsce, w którym oddycha mu się najlepiej.
|
|
 |
|
razem nam się zjebał światopogląd, podobno.
|
|
 |
|
możesz to dziś nazwać sentymentem, ale dla mnie zawsze będziesz miał pierwsze miejsce
|
|
 |
|
Robienie hałasu to dla nas pierdolony standard.
|
|
 |
|
Świat o nas będzie pisał w tomach, nic nas nie pokona.
|
|
 |
|
Każda porażka prowadzi do zwycięstwa, pamiętaj
|
|
 |
|
[2] znaleźliśmy się niebezpiecznie blisko siebie. pogłaskał mnie po policzku. -nadal jesteś niezdarą, a tak właściwie nic się nie stało? -nie, zupełnie nic. zaczęliśmy rozmawiać. chemia między nami nadal nie wygasła mimo miesięcy spędzonych osobno. gdy pocałował mnie z nieukrywaną namiętnością, myślałam, że śnię. uwierzyłam w prawdziwość naszego uczucia. zaufałam miłości.
|
|
|
|