 |
|
noc długich rzęs, ciemnych szminek
z zimną wódką i krótką sukienką
|
|
 |
|
ja w pubie lub w klubie gdzieś gubię się więc
proszę Cię w dzień do mnie nie dzwoń, podnoszę
się gdy robi się ciemno bo lubię gdy niebo jest
czarne nade mną
|
|
 |
|
rymy zaprojektowane tak, aby zmusić młodych do myślenia
|
|
 |
|
miejsce w łózku puste ale ciepłe od twojego snu
|
|
 |
|
wciąż Cię propsuję, kiedy ktoś o Ciebie spyta
|
|
 |
|
nigdy - nigdy nie lubiłem tego słowa. trzeba wiedzieć jak użyć, żeby nigdy nie załować. zawsze - jeszcze gorzej, zawsze się bałem, to czas plus obietnice, zawsze z nimi przegrywałem
|
|
 |
|
chyba nic szczególnego się nie dzieje tylko nie wiem już czy naprawdę istniejesz
|
|
 |
|
i nie ma szans żaden skurwiel ze mną, wtedy kiedy kroczę drogą ciemną. dokąd idę? idę po zwycięstwo
|
|
 |
|
by się napierdolić zawsze znajdzie się jakiś powód
|
|
 |
|
Z wiekiem zauważamy że stres staje się naszym chlebem powszednim, sen tym czego nam brakuje, miłość krzykiem bez odpowiedzi.
|
|
 |
|
- Dlaczego się tak na mnie gapisz ? - Bo Cię kocham. - A, racja.
|
|
|
|