 |
naplułam prawdzie prosto w twarz, a ona mnie zignorowała. już bardziej nie można się wkurwić. / alwayssmiile
|
|
 |
- dlaczego płaczesz ? - udusiłam miłość, zastrzeliłam nadzieję i uśpiłam marzenia.- powinnaś trafić do więzienia... - wiem. na dodatek te powodzie to moja wina. nie miałam co zrobić ze łzami i bezmyślnie płakałam gdzie popadnie. przepraszam. / alwayssmiile
|
|
 |
a teraz włączę 'muzykę poważną' pezeta , wskocze w luźną bluzkę i leginsy , zapalę kadzidełka , zrobię sobie w końcu obiad w postaci zupki chińskiej , rozłożę się z laptopem na łóżku - i będę mieć totalnie wyjebane, na wszystko. lubię czasem tę formę samotności, i tę obojętność która przeze mnie przemawia, z moim jakże ukochanym egoizmem. po prostu bywają dni gdy potrzebuję jedynie swojej osoby. / veriolla
|
|
 |
chyba nawet gadu-gadu wie , że większość z Nas jest samotna - dodając w statusach opcję 'zbliż się do mnie'. / veriolla
|
|
 |
często budzę się w nocy i siadam na łóżku. wtedy zaczynam zastanawiać się gdzie jestem i gdy uświadamiam sobie, że to wciąż moje łóżko, po policzku zaczynają cieknąć mi łzy i mam ogromną ochotę wtulić się w twój umięśniony tors i już nigdy Cię nie wypuścić ze swych objęć...
|
|
 |
leżę na łóżku, dookoła puste butelki po piwach a w głowie ten przyjemny szum i natłok myśli w których jak zwykle mam Ciebie. nawet alkohol nie jest w stanie mnie od Ciebie uwolnić. ♥
|
|
 |
|
Nie ma niczego, czego bym nie zrobiła, bym mogła poczuć Twój zapach zaraz przy moim. Czasami mam ochotę zadzwonić do Ciebie i poprosić o spotkanie, tylko dla tego zapachu, ale po chwili opamiętuję się. Uzależniłam się od niego, uzależniłam się od Twojego zapachu. A Ty tak bezczelnie, bez żadnego przygotowania zabrałeś mi go. To był taki odwyk. Teraz wiem, co czują narkomani, alkoholicy i palacze. Wiem, bo gdyby była możliwość po raz kolejny poczuć Twój zapach, nie zawahałabym się. Dobrze o tym wiesz.
|
|
 |
jesteś jak narkotyk. moja własna odmiana heroiny ♥ / zmierzch
|
|
 |
Cierpienie, na początku jest wielkie lecz potem można je łatwo w sobie ukryć.
|
|
 |
Uśmiechnij się do parszywego losu, również parszywie.
|
|
 |
Tak... Chyba tak musi wyglądać życie.
|
|
 |
|
a mówiąc mi , że kompletnie nie znam życia - cholernie się mylisz. może mam te swoje marne osiemnaście lat, ale i tak przeżyłam już zbyt dużo , zbyt mocno czułam, zbyt wiele wylałam łez, zbyt wiele zgromadziło się we mnie żalu i zwątpienia w to , że może być lepiej. / veriolla
|
|
|
|