 |
|
Jakoś nieprzyjemnie jest mi patrzeć na jego miłość do innej dziewczyny.
|
|
 |
|
A on? A on to już tylko facet. Żaden 'mój', żaden 'najukochańszy'. Co z tego, że dla mnie zawsze będzie tym najważniejszym, najlepszym, najzabawniejszym, najprzystojniejszym?
|
|
 |
|
Szczęście? Chwilowy stan, który chyba wolę ominąć, aby uniknąć ogromnego cierpienia, jakie po nim przychodzi.
|
|
 |
|
Chciałabym wyjść z tego cało. Niestety. Moja dusza już umarła.
|
|
 |
|
Myślę, że ten uśmiech to już tylko przyzwyczajenie...
|
|
 |
|
Nie do wiary,jak szybko to się stało.Jedna rozmowa,przelotne "cześć" na korytarzu,mnóstwo uśmiechów.Potem już tylko dłuższe spojrzenia w oczy,rumieńce na mojej twarzy i do tego śliska wyobraźnia.A to wszystko by teraz nie móc zasnąć.
|
|
 |
|
Nie masz co robić,że cały dzień chodzisz mi po głowie?Skończ z tym,bo oszaleję.
|
|
 |
|
Zamierzam go porwać.Jeszcze nie wiem jak to zrobię,ale musi być mój!
|
|
 |
|
A ta czekolada,która utkwiła w Twoich oczach,aż prosi się o zjedzenie...
|
|
 |
|
Naprawdę uważasz, że kiedy powiesz mi: zapomnij o nim , to przestanie boleć mnie serce? To tak jakby Ciebie rozbolała głowa a ja powiedziałabym Ci: naklej sobie plaster.
|
|
 |
|
nic tak nie boli jak złamana obietnica.
|
|
 |
|
mówisz, że magia nie istnieje. popatrz w jego oczy.
|
|
|
|