 |
|
Ty chcesz spełnić w jeden dzień milion swych pragnień. Dziś na szczycie, jutro budzisz się gdy spadniesz.
|
|
 |
|
To co ty mówisz jest dla mnie chuj warte, przez takich jak ty człowiek zjeżdża na parter !
|
|
 |
|
To demony przeszłości, które zbyt często mnie gnębią, Tu gdzie słowo przepraszam nie tłumaczy mnie na pewno.
|
|
 |
|
I akurat mi nie trzeba brachu wciąż nowych spięć, bo odejdę z tego świata z hukiem, jak Johny Age.
|
|
 |
|
I nagle wszystko wokół warte jest...
|
|
 |
|
Zacząć od zera, zepchnąć w niepamięć. Wszystkie problemy zamurować w ścianie!
|
|
 |
|
Wyrzuty sumienia, a po nich szczerość, walka ze sobą z dnia wczorajszego.
|
|
 |
|
Może tą duszę uwolni śmierć, nie wiem. Czuję to ciało, jest dla mnie więzieniem..
|
|
 |
|
Wszystko powoli dochodzi do mnie. Otrząsam się z goryczy najlepszych wspomnień.
|
|
 |
|
Zgadzam się z tobą, z każdą racją. Zrobię na przekór, z premedytacją.
|
|
 |
|
Jak jest wiesz, masz twarz zasmuconą. Czujesz się Źle, daję słowo.
|
|
 |
|
walczy się do końca. o wszystko./pierdolsieexd
|
|
|
|