 |
za wszystkie zmarnowane nadzieje, rozczarowania i złamane serca
|
|
 |
może umiem tylko ranić, dławić w sobie smutek, nie mogąc go zabić i za nic stąd uciec, próbując zabić tę próżność bez granic, co cztery ściany zburzę w murze inicjały.
|
|
 |
otwieram kolejne drzwi, mam świat jak na dłoni chcę spełnić tu swoje sny czas nas nie dogoni dziś.
|
|
 |
i tak w kółko i w kółko życie uczy mnie, znowu pudło mi smutno robi w duszy się.
|
|
 |
zachowaj twarz wobec innych, przede wszystkim wobec siebie.
|
|
 |
zamiast iść do przodu ciągle goję rany.
|
|
 |
Nie szukaj powodów. Powody są głęboko w nas. Powody są dwa. Jeden to Ty, drugi to ja.
|
|
 |
Potrzeba wiele poświęcenia, żeby stawiać czyjeś szczęście ponad swoim.
|
|
 |
Teraz to proste, pozory są okrutne. Dzisiaj dawnych przyjaciół wita cyniczny uśmiech.
|
|
 |
Nigdy nie miałam do czynienia z takim skurwysyństwem, jakie było w twoich oczach.
|
|
 |
A gdy ujrzę w twoich oczach łzy, podejdę i szepnę "wreszcie znasz to uczucie".
|
|
|
|